 |
i.need.you.moblo.pl
być może nie zdajesz sobie sprawy z tego co wyprawiałam przed monitorem kiedy zobaczyłam w prawym dolnym rogu okienko powiadamiające iż przysyłasz wiadomość... !
|
|
 |
`być może nie zdajesz sobie sprawy z tego,
co wyprawiałam przed monitorem,
kiedy zobaczyłam w prawym dolnym rogu,
okienko powiadamiające,
iż przysyłasz wiadomość... ! ; *
|
|
 |
NIE PALĘ, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić.
|
|
 |
Nie wstydzę się łez i tego ,że czasem nie chce mi się żyć i Kocham się śmiać i uśmiechać , nawet w najmniej odpowiednim momencie. Bo piękne jest to, co nas różni od innych. Z sercem aniołka z duszą diabełka Jestem Sobą, a Nie Kimś Kogo Ze Mnie Robią !
|
|
 |
Uśmiecham się czule, wysuwam środkowy palec,tym, co chcieli zaszaleć, a przebrali miarę
|
|
 |
- Kocham Cię !
- Ja mocniej .
- Ale ja dłużej !
|
|
 |
Pamiętasz?...Była okropna pogoda,a Ty przyszedłeś do mnie jakby nigdy nic, bez parasola, cały mokry. Chciałeś żebym poszła z Tobą na spacer. Poszłam. Bez parasola,bez bluzy. Było cholernie zimno. Dałeś mi swoją bluzę,a potem powiedziałeś,że to koniec. Jakby nigdy nic. I wziąłeś swoją bluzę. I odszedłeś bez słowa,tak po prostu.
|
|
 |
wiesz, zawiódł mnie dzisiaj ktoś najbliższy. ktoś komu ufałam bezgranicznie. ktoś na kim teoretycznie mogłam polegać zawsze. właśnie.. teoretycznie.
|
|
 |
po jakiego kurwa chuja postanowiłeś się zmienić i być pewnym siebie. zgorzkniałym. idiotowatym. rozrywkowym skurwielem.?
|
|
 |
przychodzi chwila. kiedy klękasz z bezsilności. zwyczajnie się poddajesz. tracą wszelką wiarę na lepsze jutro. wiedząc. że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenie. że tak naprawdę każdy z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy. nie potrafisz sobie wybaczyć. że nie jesteś w stanie cofnąć czasu. =(
|
|
 |
lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń. ♥
|
|
 |
Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil-paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
 |
A ty spójrz, na tych swoich prawdziwych przyjaciół, którzy zawsze mają dla Ciebie czas i nigdy o tobie nie zapominają. To im podziękuj, że są.
|
|
|
|