![hyhyy I odkryłam... miłość. : Zazdrość. Uczucie które tak dawno nie gościło w jej sercu dzisiaj uderzyło z zadziwiającą siłą. I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba](http://files.moblo.pl/0/3/46/av100_34624_92199744.jpg) |
hyhyy.moblo.pl
I odkryłam... miłość. :
|
|
![I odkryłam... miłość. : teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 20 października 2010 |
|
*I odkryłam... miłość.* :-[
|
|
![Zazdrość. Uczucie które tak dawno... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 20 października 2010 |
|
Zazdrość. Uczucie, które tak dawno nie gościło w jej sercu, dzisiaj uderzyło z zadziwiającą siłą.
|
|
![I znowu rodzi się ta pieprzona... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 20 października 2010 |
|
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady..
|
|
![Cierpienie rodzi się wtedy gdy... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
Cierpienie rodzi się wtedy, gdy oczekujemy, że inni będą nas kochać tak, jak to sobie wymyśliliśmy, a nie tak jak naprawdę powinna objawiać się miłość, która jest wolna i nieujarzmiona, porywa nas swoją siłą i nie pozwala nam się zatrzymać..
|
|
![Pisze się o szczęśliwej i... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
Pisze się o szczęśliwej i nieszczęśliwej miłości dwóch osób.
Ta miłość jest naprawdę szczęśliwa.
Jenak pojawiła się trzecia osoba równie godna tej miłości.
Co teraz?
Serce tu nic nie pomoże.
|
|
![Czułaś się kiedyś podobnie...?... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
Czułaś się kiedyś podobnie...?
Niewidzialne ręce wyobraźni zaciskają się kurczowo na czymś,
czego pragniesz, a nie możesz tego mieć.
Cały Twój umysł chłonie te wyobrażenia całą powierzchnią,
a serce drży z wrażenia.
Czujesz, jak Twoje oczy zasnuwa mgła,
a w ustach zasycha.
Nie myślisz - mózg objęła mgiełka wyimaginowanej euforii.
Masz świadomość tego,
że nigdy tego nie osiągniesz,
lecz nie możesz się oprzeć pokusie marzenia,
bo wtedy marzenia są wszystkim tym, co masz.
|
|
![Przemęczona psychika zdaję się... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
Przemęczona psychika zdaję się już nigdy nie powrócić do poprzedniej formy.
Brakuje mi moich cząstek serca, bez których funkcjonowanie jest pojęciem względnym.
A jeśli wszystkie moje anioły odejdą w niepamięć,
co wtedy będzie?
|
|
![Mam do Ciebie prośbę. rzekł.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
- Mam do Ciebie prośbę. - rzekł.
- Jaką?
- Obiecaj, że ją spełnisz.
- No jaką, nie wiem, czy ją spełnię?
- Naprawdę mi na niej zależy. Obiecaj mi..- ciągnął.
- Mówisz ?
- Obiecaj mi, że już nigdy nie będziesz smutna tak jak teraz, to mi wystarczy i wtedy ja też będę szczęśliwy. - powiedział jednym tchem.
|
|
![Czułam że to co przeżywam to... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 19 października 2010 |
|
Czułam, że to co przeżywam to tylko echo przeszłości, blade jej odbicie wyprane z odczuwalnych niegdyś przeze mnie emocji.
|
|
![Spróbuj raz wyolbrzymić szczęście... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 18 października 2010 |
|
Spróbuj raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu ! ;-*
|
|
![Kiedy byłam w podstawówce kazano... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 17 października 2010 |
|
Kiedy byłam w podstawówce, kazano napisać kim będę gdy dorosnę. Napisałam więc, że będę 'Szczęśliwa'. Powiedzieli, że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu. Ja odpowiedziałam, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu.
|
|
![On? Po prostu uczynił mnie... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/46/av65_34624_92199744.jpg) |
hyhyy dodano: 17 października 2010 |
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać wszystkie puzzle. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Przytula mnie mocno do siebie i wpatruję się we mnie tymi swoimi błekitnymi oczami. Pokochałam jego obecność.Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję. Sensem mojego życia jest właśnie on. Objęcia jego są azylem. Pocałunki największą rozkoszą,a każde słowo wypowiedziane z jego ust brzmi jak muzyka, taką którą chciałoby się słuchać bez przerwy. Z nim piękna jest nawet cisza. Jego dotyk to eksplozja moich wszystkich zmysłów. Jego spojrzenie jest światłem dla mego serca. Moja miłość do niego jest najpiękniejsza,najgorętsza, najmocniejsza, najszczersza.
|
|
|
|