|
honey112.moblo.pl
gdy przechodzisz obok mnie .. to nic nie czujesz ? zupełnie nic .. a kiedy przechodzisz koło niego .. co czujesz ? czuje.. ze go kocham .
|
|
|
- gdy przechodzisz obok mnie .. to nic nie czujesz ?
- zupełnie nic ..
- a kiedy przechodzisz koło niego .. co czujesz ?
- czuje.. ze go kocham .
|
|
|
nie powinnam się w nim zakochiwać - a jednak moje serce należy do niego.
nie powinnam po nim płakać - wyryczałam całe morze łez.
nie powinnam za nim tęsknić - odczuwam jego potrzebę na każdym kroku.
|
|
|
przypuszczam że zasługuję na twoje oczy
nie potrafię tylko dosięgnąć twojego ślepego serca.
|
|
|
'bezustannie czekałam na kogoś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będzie pytał, bo będzie wiedział. przejdzie ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powie : - uważaj, kałuża! nadąży za mną do autobusu. odpowie równo ze mną na jedno pytanie. będzie mnie słuchał, kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy będę na niego zła'
|
|
|
Gdy patrzysz na mnie w ten wyjątkowy dla mnie sposób, myślę tylko o tym, żeby Cię pocałować.
|
|
|
Zmuszam się, by przestać o nim myśleć.
|
|
|
- a kiedy przestaniesz mnie kochać?
- jeszcze nie słyszałem o człowieku, który znałby datę swojej śmierci
|
|
|
Nie chcę martwić się o tęsknotę, która aktualnie siedzi mi na ramieniu i wcale nie chce zejść. Mimo jej dużej masy, dam sobie radę. Zawsze dawałam, dam i teraz. Nie marzę o niczym innym teraz jak... chcę Cię tylko pogłaskać po włosach i powiedzieć, jak cudownie iść przez życie z kimś takim jak Ty.
|
|
|
wspomnienia.
tyle osób chce, aby zniknęły z ich życia,
a ja?
ja chcę, żeby zostały.
|
|
|
czy to nie ironiczne, że
ignorujemy tych, którzy nas adorują
adorujemy tych, którzy nas ignorują
ranimy tych, którzy nas kochają
kochamy tych, którzy nas ranią?
|
|
|
Chce, zeby Twoje oczy w me oczy patrzyly,
Chce, zeby Twoje usta z mymi sie zlaczyly,
Chce, zeby moje serce tylko Tobie bilo,
Chce, zeby nas na swiecie tylko dwoje bylo!
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie...ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
|