|
hestitation.moblo.pl
obracałam klepsydrę już setki razy. dalej Cię nie ma...
|
|
|
obracałam klepsydrę już setki razy. dalej Cię nie ma...
|
|
|
kiedyś pierdolnę na zawał serca. ot tak, z przedawkowania Ciebie.
|
|
|
uśmiecha się do mnie, tym najpiękniejszym ze swoich uśmiechów,
widzę iskierki ciepła w jego brązowych oczach, czuję ucisk w żołądku.
|
|
|
- wypuściłam szczęście...
- jak to wypuściłaś szczęście ?
- nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie...
- a jak wyglądało?
- było trochę wyższe ode mnie i miało BRĄZOWE oczy. < 3
|
|
|
chodź zabiorę cię na spacer. nic, że piąta rano jest.
|
|
|
zabieram swój czas i zamykam w szufladzie. te chwile należą do mnie. na wyłączność.
|
|
|
potrzebuję uczucia, chociaż troszeczkę. nie w słowach, ale w gestach.
w ruchu dłoni, która poprawi spadający na oczy kosmyk, czy pogłaszcze policzek.
czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym 'nie oddam Cię nikomu'.
|
|
|
obecnie mam serce pojemne jak przedwojenna wanna. i pragnienie, by ją wypełnić.
|
|
|
to takie uczucie, że nawet czekolada traci swój smak...
|
|
|
bo dowód miłości jest wtedy,
kiedy bez żadnych gestów
przychodzisz i mnie przytulasz.
|
|
|
jak brzmi Twój głos, kiedy mówisz o czymś, co ma dla Ciebie ogromne znaczenie?
|
|
|
bo powiedzieli mi kiedyś, że jutro będzie lepiej.
okłamali mnie wtedy po raz kolejny.
|
|
|
|