|
heroina18.moblo.pl
Żyletka błyszczała jej na dłoni Miała nadzieję że ona jej ból ukoi Więc podciągnęła rękaw na lewej ręce I wypisała na kartce wszystkie intencje Za każde zadane s
|
|
|
Żyletka błyszczała jej na dłoni,
Miała nadzieję, że ona jej ból ukoi,
Więc podciągnęła rękaw na lewej ręce,
I wypisała na kartce wszystkie intencje,
Za każde zadane sobie cięcie,
Zaczęła czytać na głos:
"PIERWSZE cięcie za to, że cię poznałam...
DRUGIE cięcie za to, że tak bardzo pokochałam...
TRZECIE cięcie za to, że zawsze przy tobie byłam...
CZWARTE cięcie za to, że tyle ci poświęciłam...
PIĄTE cięcie za tą wielką tęsknotę...
SZÓSTE cięcie za moją naiwność i głupotę...
SIÓDME cięcie za to jaka przez ciebie się stałam...
ÓSME cięcie za to że w tym toksycznym związku trwałam...
DZIEWIĄTE cięcie za to, że tak bardzo boli przez ciebie moje serce...
DZIESIĄTE ciecie za to, że nie zobaczę cię już nigdy więcej...
JEDENASTE cięcie za wszystkie krzywdy które mi wyrządziłeś...
DWUNASTE cięcie za ten nieopisany ból który po sobie zostawiłeś...
TRZYNASTE CIĘCIE..."
To było jej ostatnie cięcie...
Bez rymu i intencji...
Cięcie, przez które przestało bić jej serce.
|
|
|
Mała dziewczynka po świecie kroczy lecz zapłakane sa jej piękne oczy
|
|
|
Pytasz mnie o miłość ? Wierzę że istnieje.. Lecz większość z przypadków to tylko zauroczenie ..
|
|
|
Życie to nie bajka Każdy o tym wie Bajkę można powtórzyć ale życia już nie !
|
|
|
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
|
|
|
nadszedł nowy dzień i obudziłam się z lękiem ..................... ...........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................z lękiem że trzeba żyć
|
|
|
Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością.
|
|
|
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś,
Nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć
|
|
|
za bardzo wrażliwa za mało twarda dziecinnie naiwna głupio uparta.
|
|
|
A to całe uczucia to jedna wielka ściema Bo w dzisiejszych czasach miłości już nie ma.Takiej która trwa i niby nigdy się nie kończy Nie wiem gdzie jest może wyślę list gończy...
|
|
|
Ciemny wieczór, ona stoi pod klatką
Sama, Samotna, przerażona...tą zagadką,
Dzwoni do niej były, że tęskni, chce się spotkać,
Oczekując na niego coraz większy strach ma w oczach
Nikt przecież nie wie co los zdarzenia niesie
Gdy zjawia się ją biję wiadomo co to za proceder
Usiłuje ją zgwałcić, ona nie może nawet krzyczeć
Strach ściska jej gardło zmienia się jej całe życie
Ona miała marzenia, nowe życie i chłopaka
Wszystko legło w gruzach, po tamtej nocy przy klatkach
|
|
|
Minął już rok, ona dalej spać nie może
Klęczy przy łóżku, mówiąc pomóż mi Boże
Pomaga jej chłopak co nienawiść w sercu nosi
I czeka na ten dzień by tamtemu dopierdolić
Ona nadal płacze, koszmary po nocach ją dręczą
Jest przy niej chłopak, którego kocha całą piersią
Gdy kładą się razem, przerażona budzi się w nocy
Płacze wtedy nawet przez zamknięte oczy
On chciałby cofnąć czas żeby tego nie było
On bardzo ją kocha, ona wie że to miłość
Nie kończąca się opowieść, którą słyszysz na faktach
trzeba zabić skurwysyna to najlepsza jest terapia
To kilka sekund życia co zmieniają teraz wszystko
czas leci coraz szybciej wspomnienia i tak przyjdą
Spotkała ją krzywda, której nie da się naprawić
Do końca swego życia nie zapomni jego twarzy
|
|
|
|