|
Chciałbym być po prostu sobą, chociaż raz by nikt nie mówił mi jak mam żyć...
|
|
|
Nienawidzę momentu kiedy nagle, całkowicie bez zapowiedzi robi mi się panicznie przykro. Gdy w jednej sekundzie dopada mnie ta chłodna rzeczywistość...
|
|
|
Jestem królem wielkich rozczarowań i chorobliwych nadziei w zmianę drugiego człowieka!
|
|
|
W swoim dotychczasowym życiu zawiodłem się już wiele razy. Na przyjaźni, na rodzinie, na szkole. W zasadzie to całe życie sprawia mi nie miły zawód. Zaczyna powoli mnie do siebie zniechęcać. Tak, jakby coś próbowało powiedzieć mi "jesteś tu zbędny, odejdź." Czasem czuję się odrzucony i kompletnie niepotrzebny, bo bywa, że nie ma kogoś, kto mógłby przytulić i powiedzieć ''nie martw się, przejdziemy przez to bagno razem''.
|
|
|
I znów jestem tym nieśmiałym dzieckiem ze szkolnych czasów,
Rzuciłem wszystko na stół w grze o marzenia,
Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja,
Za darmo nie ma nic. Chciałbym czasem słuchać opinii,
Znajomi pokończyli studia, dziś mają rodziny,
Ja jestem inny. Kiedyś byłem z tego dumny,
Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny,
Jak teraz. Lecz wiem, bo przekonałem się nieraz,
Że nie ma co wychodzić z kina, póki trwa seans...
|
|
|
Często myślę o świecie, który dawno przestał istnieć! Tęsknie za ludźmi do których było jakoś bliżej prawdziwie i spontanicznie..
|
|
|
Grawitacja gdzieś zanikła... Brak mi tchu nie mogę oddychać, ból istnienia mnie ogarnia, radość życia gdzieś przepadła. Teraz przytul mocno mnie nie bój się w ciszy zaufaj mi nie będę nigdy sam...
|
|
|
Można wiele nauczyć się od ludzi, którzy patrzą na świat inaczej niż my...
|
|
|
Podziwiałem siebie. Potrafiłem każdego dnia czerpać radość z życia. Z wszystkich sytuacji umiałem wyjść z honorem. Nie byłem egoistą, czy jakimś ponurakiem. Byłem człowiekiem towarzyskim, sympatycznym, a zarazem łatwowiernym i ufnym. Potrafiłem codziennie wstawać sam i iść z uporem maniaka wykonywać syzyfową pracę. Wytrzymywać cholernie trudne kłótnie z mamą. Wysłuchiwać doczepek ze strony wrogów. Naiwnie myśląc że są koledzy na których warto polegać. A ostatnio poszedłem na grób dobrego kumpla zapalając znicz i z czystym sumieniem powiedziałem 'Stary daj poczuć, że jesteś jedynym i prawdziwym kumplem od serca...
|
|
|
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy,
żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz...
|
|
|
Powoli, dokładnie, bez pośpiechu zaczynam odkrywać piękno świata :))
|
|
|
Kiedyś znajdę dla Nas dom z wielkim oknem na świat...
|
|
|
|