|
hejczarna.moblo.pl
nie wiem czy bardziej ma mi byc szkoda siebie czy innych którzy musza znosic skutki moich takich a nie innych i jakze zgodnych z sama soba ruchow. naprawde nie wiem.
|
|
|
nie wiem czy bardziej ma mi byc szkoda siebie czy innych, którzy musza znosic skutki moich takich a nie innych, i jakze zgodnych z sama soba ruchow. naprawde nie wiem. nie wiem tez czy mam dalec isc tak jak ide do tej pory, czy jednak zmienic troche kurs i zaczac , dla dobra innych bynajmniej, dzialac niezgodnie ze swoja egzystencja. wiem natomiast, ze slowa czlowieka ktory mnie troszke zna, jedno zdanie wsrod tylu innych milych, a jednak nieznaczacych jest prawdziwe . wiem i przeraza mnie to , ze nie mam pojecia jak temu zaradzic. patrze na moje zycie juz przez tyle roznych szkiel i nadal nie wiem jak sprawic by wszystko bylo. ... normalne ? mam miec wsszystko w dupie, bo przeciez predzej czy pozniej i tak zapomnimy czy moze schowac do kieszeni swoje uczucia i poglady a zaczac zyc tak jak sie przecietnie powinno ? nie wiem.
|
|
|
a gdy stoi sie na rozstaju drog, z pytaniem, ktoredy isc, odpowiedzi brak.
czasami cos nas popycha w jedna strone, ale to moze byc pułapka, bo co jesli wejdziemy i juz nie bedzie dane wydostac sie nam stamtad bez wiekszych problemow ? no ale wtedy.. przeciez wtedy mozemy zastanawiac sie bez konca. dzialaj i zyj chwila obecna ? jesli pominac by fakt, ze w pewnym przypadku to nie jest mozliwe...
|
|
|
odczucie braku czegoś, co podobno istnieje. ciągła chęć wdarcia się do czyjegoś wnetrza, myśli... odrzucenie. każde słowo ulatuje gdzieś w niepamięć, być może to właśnie to słowo? to ważne słowo. rozdarte myśli ułożone w proste zdanie... brak zrozuminia. a raczej brak zainteresowania. brak chęci wsparcia, jakiejkolwiek reakcji, może nią byc nawet zwykle przytakniecie. nie ma nawet wzruszenia ramionami. bezsilnosc, ogromna potrzeba rozmowy... z najblizsza osoba. i porazka. ten cios. bo nagle rozumiem dlaczego czuje sie samotna wsrod wielu przyjaznych dusz. bezwartosciowe, niezabawne, niepiękne. brak czegoś co przecież jest, cholernie sztuczne, ale jest. i tylko pocałunek złożony na mokrym od lez policzku. bo myslales ze to deszcz.
|
|
|
wystarczy jeden moment, życie odwraca się o 180 stopni.
taka żarówka nad głową. coś w stylu "jeny! znowu dałam się wrobić!"
.popieprzona noc.
a dzięki niej zrozumiałam jak wiele powinnam zmienić w swoim życiu.
oczywiście zacznę od siebie.
może i nie ma dla mnie innego życia?
ochodzę.
wymażę z pamięci każde kłamstwo i pozostawię cię z czystym sumieniem.
|
|
|
bo po prostu są takie momenty, kiedy nie jest najlepiej zupełnie bez powodu. kiedy chcemy byc sami, wlaczyc odpowiednia muzyke, polozyc sie i patrzec w sufit. tylko to.... a moze pragniemy jedynie kogos obok. jedno z dwoch. kiedy sami nie wiemy z jakiego powodu melodia nie ma odpowiedniego rytmu. moze to po prostu taka chwila, a moze przyczyna jest ale my nie potrafimy jej znalezc.
ale jutro dalej bede taka szczesliwa, tak jak było do tej pory.
bede cieszyc sie kazdym dniem z ludzmi ktorych uwielbiam, nawet jesli widuje ich rzadziej.
bede.. bede wierzyc w to w co nadal wierze. caly czas.
bede.
|
|
|
Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania.... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę.. to na tyle.
|
|
|
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
— Marilyn Monroe
|
|
|
|