|
heartache.moblo.pl
Zrozpaczona klapnęłam na chodnik tuż obok zardzewiałych drzwi śmietnikowych i rozryczałam się jak małe dziecko. Ryczałam ryczałam i ryczałam. Tak długo aż zupełnie zab
|
|
|
Zrozpaczona klapnęłam na chodnik, tuż obok zardzewiałych drzwi śmietnikowych i rozryczałam się jak małe dziecko. Ryczałam, ryczałam i ryczałam. Tak długo, aż zupełnie zabrakło mi tchu. I łez. A przede wszystkim tańczyły kolorowe plamy i podskakiwały czarne kwadraty. A najstraszniejsze było to, że poza plątaniną rozpaczy, pogrążonych marzeń i utopionych nadziei nie było już NIC. Absolutnie nic ..
|
|
|
Łudziłam się, że narkotyki są ze mną. I że zawsze mi pomagają. I choć wiedziałam już, że nie mam nad nimi władzy, to wciąż miałam nadzieję, że się z nimi przyjaźnię i biorę tylko wtedy, kiedy tego chcę. | 2/2
|
|
|
Ale nic nie było już dobrze .. I chociaż moja przygoda z narkotykami trwała stosunkowo krótko, to jednak spustoszenie jakie poczyniły w organizmie było ogromne. Bezpowrotnie minął ten cudowny i lekki nastrój, otaczający mnie na początku. Teraz, po prawie czterech miesiącach wątpliwej przyjaźni ze wszystkimi halunami, bez przerwy czułam się jak ktoś z innej bajki. Dwa pierwsze miesiące, no trzy, przyznaję, to był Eden. Zabawa dla przyjemności przyjemność dla zabawy. Euforia, śmiech, wspaniałe samopoczucie. Szczęśliwie dla mnie nie potrzebowałam wiele, aby odlecieć. Dwa piwa, jeden drink, kilka machów, drobinka sniffa, ale mimo wszystko potrzebowałam.. Na początku wydawało mi się, że to JA na wszystkim panuję, ale jak wszyscy, którzy wdepnęli w to gówno, bardzo się myliłam. Nawet nie zauważyłam, kiedy sportowe branie przerodziło się w branie nałogowe. I wtedy każdy dzień stał się taki sam. | 1/2
|
|
|
I tylko czasami, gdy coś sprawia, że sobie o nim przypomnisz, pojawia się jakieś dziwne ukłucie w sercu, które sprawia , że wciąż za nim tęsknisz .
|
|
|
Chciałam ci powiedzieć, że jesteś jedyną osobą, która wypełnia mój umysł, już przez tyle czasu; codziennie, zanim zasnę. Chciałam ci powiedzieć, że myślę o tobie również w dzień. Gościsz też w moich snach. Ale wiesz gdzie cię nie ma ? - w mojej rzeczywistości .
|
|
|
Ta, jasne .. bo nagle ON wreszcie ją zauważy i pokocha. Łudziła się niesłychanie naiwnie - niemal tak niedorzecznie jak chomik, który sądzi, że biegnąc wystarczająco długo w kołowrotku, kiedyś w końcu przetnie piersią taśmę z napisem "meta" .
|
|
|
Jeżeli masz wrogów . To znaczy, że walczyłeś o coś w swoim życiu | nm
|
|
|
|