 |
he.is.my.hope.moblo.pl
Boję się o nas.Tracimy się z oczu. he.is.my.hope
|
|
 |
Boję się o nas.Tracimy się z oczu. / he.is.my.hope
|
|
 |
Kocham Cię i to mnie zabija. / he.is.my.hope
|
|
 |
'' Najciężej jest ruszyć. Nie dojść ale ruszyć. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To serce najpierw rusza, a dopiero nogi za nim zaczynają iść.''
|
|
 |
[...] Znajdź mnie dzisiaj. Tak jak przed rokiem. Proszę, znajdź mnie. Uratuj!
- Janusz Leon Wiśniewski -
|
|
 |
"I teraz nie wiem co było prawdziwe." / Czesław Miłosz
|
|
 |
Śpij dobrze, niech wspomnienia Cię nie dręczą. / he.is.my.hope
|
|
 |
Zamykam oczy i w swoich myślach zmierzam do Ciebie, tylko po to by zobaczyć jak układasz się do snu. / he.is.my.hope
|
|
 |
Mężczyzna powinien rozbierać swoją kobietę z czegoś więcej niż tylko ubrań. Powinien ogołacać ją z jej lęków, obaw, kompleksów i nieufności, a poprzez swoje objęcia i obecność przyodziewać ją w poczucie bezpieczeństwa, tego, że jest kochana i jedyna w swoim rodzaju. Dopiero wtedy możemy mówić o miłości, kiedy mężczyzna pragnie dotknąć nie tylko ciała kobiety, ale i jej serca. / he.is.my.hope
|
|
 |
Twoje słowo '' cześć'' po raz pierwszy, rozpoczęło nowy etap w moim życiu. Twoje spojrzenie skradło mi serce, Twój uśmiech ogrzał moje puste wnętrze, Twój dotyk sprawił, że poczułam się bezpiecznie, Twój pocałunek zerwał wszystkie węzły, które mnie blokowały. Twoje ramiona były przystanią, w której odnajdywałam spokój. Ty cały tworzyłeś moje nowe wnętrze. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.4 Kiedy kochasz, przestajesz wartościować na ile to uczucie opłaca się i znajdujesz czas tam, gdzie go nie ma. Gdyby było tak jak mnie zapewniał, że byłam dla Niego ważna i nadal nie jestem mu obojętna- byłby tu i nigdy, przenigdy nie pozwoliłby żebym tak cierpiała. Nie pozwoliłby na te łzy, krzyki, milczenie. Nie dopuściłby do tego żebym musiała brać leki, bo sama już sobie z tym wszystkim nie radzę. Swoim odejściem zabrał wszystko. Wiesz jednak co jest najgorsze? Chyba to, że nadal czekam, ciągle się o Niego martwię i jestem w stanie wszystko mu wybaczyć. Pomimo tego wszystkiego, chcę poznawać Jego osobę od nowa z całą świadomością, że posiada wady, których pewnie na początku znajomości nie zaakceptowałabym. Dziś jednak, chciałabym poznawać go takim jakim jest naprawdę, bo w głębi serca wiem, że można w Nim znaleźć wiele dobrego. Chciałabym uczyć się go od nowa i pokazać jemu, że On także potrafi kochać. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.3 Dziś spotykając go czy nawet rozmawiając z Nim, zastanawiam się czy dla Niego kiedykolwiek, chociaż przez chwile byłam choć odrobinkę wyjątkowa, choć trochę ważna. Z czasem się więcej widzi, więcej rozumie. Dziś wiem, że jeśli ktoś kocha, nie ma żadnego ' ale' . Przestałam już sobie tłumaczyć Jego odejście tym, co sam mówił- że nie dojrzał, że się boi. Przestałam w to wierzyć, bo gdyby mnie kochał to nigdy by nie odpuścił, pomimo przeszłości, lęku i braku czasu. Sama przecież też się strasznie bałam, tego co działo się między nami, byłam przestraszona i poraniona przez przeszłość, a mimo tego zaufałam Jemu. Był pierwszym mężczyzną, któremu dałam szansę i pozwoliłam prowadzić się, nie zważając na to, że kiedykolwiek mógłby mnie skrzywdzić. Wydaje mi się, że właśnie na tym polega miłość, kiedy pomimo lęku, rzucasz się w przepaść jakim jest to uczucie, bo wierzysz, że ta druga osoba Cię złapie.
|
|
 |
Cz.2 W momencie kiedy ponownie pojawił się w jakiś sposób w moim życiu, zaczął odzywać, pisać, że tęskni i że czas spędzony ze mną był najlepszy w Jego życiu, ale jednocześnie, że nie chce być w związku, bo nie ma teraz na to czasu. bo nie dojrzał do tego- zabrał wszystko. Zniszczył nawet te dobre wspomnienia o sobie.Rozumiesz? Walczył o to żebym była na Jego warunkach, kiedy On ma na to czas. Chciał żebym pojawiała się w Jego życiu, ale nie chce żebym była w nim obecna zawsze. To mnie zniszczyło, bo ujrzałam, że człowiek, którego pokochałam jest kimś innym, a może nawet nie istnieje. A skoro nie istnieje to czas, który był nasz był jednym wielkim złudzeniem, a Jego uczucia, słowa kłamstwem. Właśnie dlatego czasem wolałabym żeby się nigdy nie odezwał, bo wtedy we mnie całej zostałoby przeświadczenie, że to dla nas obojga miało głębszy sens i ciągle uważałabym ten czas, nasz czas - za idealny. Teraz mnie rozumiesz? On zabrał mi wszystko, zniszczył nawet te dobre wspomnienia.
|
|
|
|