 |
- Kochasz mnie?
- Czemu pytasz? Nie widzisz że szybciej oddycham przy Tobie?
- Wiem, słychac to wyraźnie lecz powiedz, co siedzi teraz w Twojej głowie?
- Ty
|
|
 |
Widzisz ją kiedy oczy masz otwarte
Lecz ona wciąż nie znika nawet kiedy je zamkniesz
Czego pragniesz? To pytanie Cię męczy
Gdy chcesz powiedzieć stop, zęby blokują język
Czujesz coś, dostrzegasz te więzy
I chyba jest za późno by móc to przezwyciężyć
Miłość na raty to nie to, daję słowo
Lecz kupiłeś jej kwiaty by czuła się wyjątkowo, przy Tobie
To na pozór daje wiarę,
A w uczuciach jak na morzu, fala rodzi falę
|
|
 |
Jeśli chcesz mi coś powiedzieć to mów
Albo zamiast słów, też użyj ust
Chodź bliżej, spójrz, patrzę w oczy, nie w biust
Bo widzę w Tobie więcej od snu
Dopóki w nas
Tutaj siedzi niepewność
Wszystko co mamy między nami to niepewność
Czy dwie osoby mogą tutaj tworzyć jedność
Tak, bo ta niepewność jest tylko częścią nas
|
|
 |
Mam wątpliwości co tak naprawdę czuję
Choć pragnę wolności, ciągle jej potrzebuje
Może na pozór to mi dalej się wydaje
Lecz w uczuciach jak na morzu, fala rodzi falę
|
|
 |
Kiedyś myślałem, że wszystko ma kres
Kiedyś się kończy jak śpiew
A nieskończoność to blef, który nas łączy
Miłość to więcej niż seks
Jeżeli wątpisz to wiem, że zamiast serca wkładałeś fiuta w związki
To jak na polskim wiersz, posłuchaj
Tej niepewności, która znowu szepcze Ci do ucha
Że może to wszystko ma sens, może to absurd
A może to tylko szept i echo wiatru
Mówisz szkoda mi czasu kiedy gonie za flotą
|
|
 |
Siemasz, co tam? Jakieś piwko zmotasz?
Spoko, mogę iść, pogadamy o głupotach..
Tak zaczynałem wieczór z kumplem, gdy..
musiałem wyjść gdzieś, by zapomnieć kim jesteś Ty..
Zgrywałem znów twardego typa przed ziomami..
nawet kiedy pytali mnie jak to jest między nami..
gubiłem temat, udawałem że przypadkiem..
mówiąc nagle: "ej obczajcie tamtą pannę"..
chyba skumali, że za dobrze nie jest..
coś tam podpowiadali mi, bym olał Ciebie..
gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło..
zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość..
mówiłem o tym innej pannie..
|
|
 |
Poznałem świat, bo musiałem przyjść tu ponoć
i chciałem nie raz nagle skończyć tę znajomość
bo miałem dość i nie chciałem żyć dłużej
a dziś? daj mi sos, chcę żyć, nie jestem tchórzem
|
|
 |
Świat to wielki bankiet, dobry balet
ale my tutaj razem już nie zatańczymy wcale
choćby jedno z nas prosiło drugie
nie ma szans, choć drugie odmówi z trudem
najchętniej zwiałbym stąd, dając ci spokój
i może się uda, dowiesz się jeszcze w tym roku
jeśli będzie okazja wylecieć w pizdu
to skorzystam z niej, bo nie trzyma mnie już nic tu
i nie mam nic już, zbieram wszystko od nowa
najpierw siebie do kupy, by cokolwiek móc zbudować
mój świat runął z fundamentami, słowo
muszę posprzątać by postawić je na nowo
Każde z nas musi pójść inną drogą
i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą
za kilka lat mi powiesz, że u Ciebie wszystko spoko
będzie tak, ja wierzę w to głęboko
|
|
 |
Wiem, bywało różnie, paskudnie i cudnie
i chuj wie, co z jutrem, lecz później nie umknę
tym pięknym chwilom, co zmieniły mnie na amen
jestem lepszym człowiekiem, choć nie idzie zgodnie z planem
Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie
i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć
zadzwoń do mnie za kilka lat
ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat
Jestem rozchwianym emocjonalnie typem
co ciągle spierdalał przed powagą w świat liter
raz dzwonię w nocy pijany w trupa
i brzmię jak gość co naprawdę już upadł
raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie
po prostu żyjmy osobno, i łapmy szczęście
Nie wiem który ja jestem teraz prawdziwy
bo nie czuję się sobą wcale, świat jest dziwny
|
|
 |
h2o dodano: 21 stycznia 2015 |
|
To nasza pierwsza dłuższa rozmowa od dawna.. Dziwne jak wszystko się zmieniło, Twoje reakcje na wszystko, Twoje podejście do wszystkiego. Wiem jestem winien, jestem skurwysynem mam nadzieję że to minie...inaczej poprzedni ja zginie.
Jak tak dalej żyć? Jak tu ciągle być gdy wcześniej miałem wszystko, a teraz nie mam nic..
Wiem to moja wina, akceptuję wszystko mimo wszystko nawet fajna mogłaby być nasza przyszłość. Choć widzę już ją słabo i nie jest tak przezroczysto jak kiedyś, jak wtedy, gdy byłaś inna Ty, inny ja, to wszystko
|
|
 |
h2o dodano: 19 stycznia 2015 |
|
Wolę dziewczynie przynieść różę, gdy przyjdę z winem, chociaż na chwilę zobaczę uśmiech i oczy pełne iskier .
Chcę rozwijać się codziennie i mieć stres gdzieś w szatni, ciągle trzymać Twoją rękę i jej strzec przed każdym
|
|
 |
h2o dodano: 19 stycznia 2015 |
|
Obiecuję Ci poprawę, mówię, że się zmienie, chociaż wiesz, jestem upartym, niereformowalnym leniem, jestem cholerykiem, mam nerwice i marzenia wielkie, jeśli trzeba, jutro kładę się - oddaje Ci nerkę .
|
|
|
|