spala tylko dwie godziny nie ma sily juz nawet na to....w czwartek wyjezdza boi sie jak chuj ale nie umie inaczej sobie poradzic. do pewnego czasu zylam marzeniem ze pojedzie ze mna ale wiem na pewno juz ze nie ona wraca w piatek i pozamiatane. Pomimo strachu pojade tam moze mnie nie zjedza, bardziej mnie zabije siedzenie tu!!!
|