 |
gryzaa.moblo.pl
Mówią o Tobie chłopaku. Ciągle słyszę Twoje imię wiem co ostatnio robiłeś z kim spałeś i gdzie się najebałeś. Mówią o Tobie chłopaku a Ty się nie zmieniasz. Głośno
|
|
 |
Mówią o Tobie chłopaku. Ciągle słyszę Twoje imię, wiem co ostatnio robiłeś, z kim spałeś i gdzie się najebałeś. Mówią o Tobie chłopaku, a Ty się nie zmieniasz. Głośno o Tobie tutaj, ciągle jakieś szepty przeradzające się w krzyki. Znowu o Tobie, znowu Ty ,wszędzie tylko Ty, chłopaku. Ale to nie ja jestem tą dziewczyną, nie? Tu nigdy nie chodzi o mnie. /esperer
|
|
 |
Chciałabym Ci pokazać to czego nie potrafię powiedzieć, ale znowu się zacinam. Znowu nic nie robię, tylko przytakuję tępo i mówię o uczuciach,których w sobie nie mam. Ty wierzysz, chcesz wierzyć. Wszystko jest takie fałszywe, a ja odbijam się od ścian i marzę, że w końcu zniknę. Chcę zniknąć,rozumiesz? Nie chcę Ciebie, nie chcę tego świata. Kłamałam przez cały czas. Nie kocham Cię chłopcze, przepraszam. Nie mam już nawet serca./esperer
|
|
 |
Popełniłam w przeszłości kilka błędów. Powiedziałam za mało bądź za dużo, siedziałam w złym towarzystwie, machnęłam ręką na ważne sprawy, zakochałam się i takie tam. /esperer
|
|
 |
widziałam, jak cierpi. jak cholerny zadałam Mu ból przez niepotrzebnie wypowiedziane słowa. patrzyłam, jak próbuje ukryć łzy i nic nie próbowałam z tym zrobić. siedziałam obok i niszczyłam wszystko milczeniem. nie zebrałam się nawet na ' przepraszam ' . przyglądałam się tylko, jak beznadziejnie zabija Go ta cała piękna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
Ona nigdy nie spojrzała w jego stronę.
|
|
 |
Zostawiał mnie z płaczem. Widział jak łzy odbijają się w moich źrenicach i nic z tym nie robił. Odwracał się i wychodził, a potem dawał mi skosztować tą obojętność. W końcu wrócił, ale ja już nie czekałam./esperer
|
|
 |
' przeciez do perfekcji nauczylismy juz siebie ranic ' | HuczuHucz ♥
|
|
 |
I tak jestem tylko na chwilę. Zniknę. Mam plany i marzenia, w których nie uwzględniam większości mojego aktualnego życia. Nie będzie chłopaka, nie będzie znajomych, nie będzie nic. Tylko przyjaciółka i rodzina zostaną obok mnie, a reszta po prostu pogodzi się z moim odejściem. Zacznę nowe etap bez tych skurwiałych wspomnień, bez niczego. I wiesz, że będę szczęśliwa? Pierwszy raz od wielu lat zacznę naprawdę oddychać bez syfu w płucach. /esperer
|
|
 |
Nadal zdarza mi się słuchać jego poczty głosowej. Tego tonu,którym kiedyś mówił, że kocha. Oczy napełniają się łzami, a wargi bolą od ciągłego zagryzania. Nadal zdarza mi się go kochać./esperer
|
|
 |
To tylko przeszłość... Do której chciałabym wrócić./esperer
|
|
 |
Żyję. Mam swój kawałek świata jak Ty. Tu gdzie przeplata się uśmiech, smutek, wiara i łzy. Tu gdzie staram się być nikim więcej niż jestem. Pozy dla pozorów zaliczam do przestępstw i niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok.
|
|
 |
Szkoda, że przy zamykaniu tego rozdziału On również nie pociągnął za klamkę tych drzwi, które tak ciężko było za sobą zatrzasnąć. On miał to gdzieś - odszedł, nie dając wskazówek na dalsze życie
|
|
|
|