|
greenfable.moblo.pl
Dziękuję że dziś tak pięknie mnie olaliście.
|
|
|
Dziękuję, że dziś tak pięknie mnie olaliście.
|
|
|
Była lekko podpita. Oczywiście wszyscy bawili się świetnie. Ona też. On. Wyszedł dosłownie na sekundę. Widziała jak biegnie za nim blond dziewczyna. Nigdy nie mogła się z nią równać. Poczekała chwilę i z przypływem chęci poszła za nimi. Nie była świadoma gdzie idzie, co robi. Kiedy ich zobaczyła, stanęła. Nie mogła zrobić kroku. Tylko patrzyła. Łzy bezwładnie spływały jej po policzkach. Chciała odejść. Nie mogła. Wydawało jej się, że trwa to godzinami. Z daleko było widać, że coś do siebie czują. Jej serce waliło jak młotem. Trzeźwiała z każdą sekundą. Spostrzegła, że on ją zauważył. Wiedział, że coś do niego czuje. Była tylko jego przyjaciółką. Dziewczyna w jednej sekundzie odwróciła się i uciekła. Krzyknął za nią ''POCZEKAJ!'' ale żadna siła nie mogła jej zatrzymać. Nie wiedziała gdzie biegnie, ale jej to nie obchodziło. Pragnęła uciec.Wiedziała, że nie pobiegł za nią. Najgorsze było to, że z każdą sekunda ich pocałunku czuła, jak setki szpilek wbija się w jej serce.
|
|
|
Pamiętasz te dni ? Kiedy siedzieliśmy razem na kocu i jedliśmy MALINY. Do dziś pamiętam ich smak. Teraz, nie są one już takie same. Z tobą nawet jedzenie ich było czymś niezwykłym. Chwilą zapomnienia. Kiedy wszystko się skończyło. Jedzenie owoców nie sprawia mi już radości.
|
|
|
Mam dosyć cudzych problemów. Potrafię doradzać innym, a czemu sama nie korzystam ze swoich rad ?
|
|
|
Jak łatwo jest kogoś prosić o pomoc, a pomagać ?
|
|
|
Nie wiadomo skąd...bierze się miłość ?!
|
|
|
Dlaczego tak na mnie patrzysz ? Czuję, że wypalasz mi dziurę w sercu.
|
|
|
Szukamy się w ciemnościach. Dlatego nie potrafimy się odnaleźć.
|
|
|
Siedzieli razem. Na ławce, naprzeciwko siebie. Patrzyli sobie w oczy. Wiedział, że go kocha. On również coś do niej czuł i w końcu zapytał- Kochasz mnie ? Nie byli parą, byli tylko przyjaciółmi. Jej twarz nie wyrażała żadnych emocji. Była niewzruszona. Kiwnęła pozytywnie głową. Nie spuszczając wzroku z jego oczu. Chciała widzieć każdą jego reakcję. Odpowiedział – I co teraz?
-Nic, będzie tak jak było. Ty zapomnisz, a ja będę zachowywała się tak jak wcześniej. - Ale dlaczego? Poderwała rękę i dotknęła jego serca. - Ponieważ moje miejsce już ktoś zajął.- Ale przecież bylibyśmy szczęśliwi. - Tak, szczęśliwi. Przez miesiąc, dwa. A co potem ? Nie zrobię nic czego ty nie chcesz, nie jesteś pewien. Nic nie odpowiedział. Ostatni raz spojrzeli sobie w oczy. Niepewnie i delikatnie pocałowała go w usta. Nie protestował. Po czym wstała i odeszła.
|
|
|
-Czemu nie odbierałaś ?
- Bo nie słyszałam.
-Dlaczego nie nie zadzwoniłeś do nich, byłyśmy razem? Widziałeś.
-Bo tylko twój numer pamiętałem na pamięć i twój głos pragnąłem usłyszeć...--------P
|
|
|
Strata przyjaciela może wstrząsnąć człowiekiem. To nie moja wina, a czemu bardziej cierpię ?
|
|
|
|