|
glaamooroous.moblo.pl
Powoli czuła jak serce łamało jej żebra .
|
|
|
Powoli czuła, jak serce łamało jej żebra .
|
|
|
Siedziałam przed kompem ciesząc się do monitora. Nagle do pokoju wparował brat. 'I tak ma na Ciebie wylane.' Zaśmiał się i klepnął mnie w głowę. 'Jak ja Cię klepnę, to pomylisz walentynki z dniem wszystkich świętych.' Warknęłam i wróciłam do swojego zajęcia. 'Siostra, co ja mam jej kupić? Kwiatki, czy jakiś prezent, czy czekoladki?' Zapytał cicho. Odwróciłam się w jego stronę z oczyma, jak pięciozłotówki. Zaczęłam się zanosić śmiechem. 'Dzięki, kurwa, za taką pomoc.' Wstał, żeby wyjść. 'Nie no, czekaj!' Zawołałam za nim, ale już nie posłuchał. 'No chodź tu, debilu!' Ryknęłam na cały dom. Zobaczyłam jego ryjek wystający zza drzwi. 'Kwiaty, czekoladki, czy prezent?' Ponowił pytanie. 'Kwiatki, czekoladki i prezent.' Rzuciłam stanowczo. 'Zabiję Cię kiedyś, obiecuję.' Łypnął i trzasnął drzwiami. Uwielbiałam, kiedy tak się złościł. Był wtedy całkiem podobny do mnie i na tyle kochany, że po jakiejś godzinie wracał z prośbą o pożyczenie kasy na kwiatki, czekoladki i prezent. /just_love.
|
|
|
Wbiegła do jego mieszkania. Była cała mokra, bo na zewnątrz lało. Wołała go, ale nikt nie odpowiadał. Otworzyła drzwi ostatniego pokoju i zamarła na kilka chwil. Miłość jej życia leżała na łóżku zgięta w pół, z wykręconymi rękoma, zaczerwienionymi oczami i kropelkami potu na czole. Uspokoiła oddech i podeszła bliżej. Uklękła przy nim. 'Brałeś?' Zapytała, a głos jej się załamał. Chłopak nic nie odpowiedział, tylko wyprostował rękę, żeby zobaczyła kłucia na zgięciu łokcia. 'Zobaczyłaś? Wystraszyłaś się? To teraz wyjdź.' Warknął cicho. Dziewczyna przymknęła oczy i sięgnęła po strzykawkę leżącą na podłodze. Wyprostowała rękę, podwinęła rękaw mokrej bluzy i syknęła, gdy igła przebiła jej skórę. Z każdą czynnością wyznawała mu miłość. Gdy skończyła, położyła się obok niego i nuciła jakąś piosenkę. 'Co Ty wyprawiasz?' Zapytał przerażony i skulił się jeszcze bardziej. 'Jestem.' Szepnęła i poczuła dreszcze. Odpłynęli oboje. W imię miłości. /just_love.
|
|
|
|
"-mamo, wychodzę. -z przyjaciółmi? -nie, z terrorystami."
|
|
|
|
po prostu nie ufam niczemu co krwawi 5 dni w miesiącu i nie umiera .
|
|
|
- Słonko, cieszę się, że zaczynasz sobie radzić bez niego. Wiesz, Twoja mama też dużo przeszła. Nie raz patrzyłam jak płacze.. - Ale czemu ? Stało jej się coś ? - Wiesz mała.. - Ciociu! - Ona Cię bardzo kocha wiesz, dlatego tak często płakała. Widziała jak Ci ciężko. Bolało ją to, że nie mogła Ci pomóc. Tyle razy podnosiła Cie zapłakaną z podłogi, słuchała jak krzyczysz przez sen.. Albo wycierała Ci w nocy łzy, bo śnił Ci się ciągle ten sam koszmar.. - Nie miałam pojęcia.. - Bo dla Ciebie chciała cały czas być tą kochającą wyluzowaną mamą.. Tak naprawdę, ona za każdym razem cierpi razem z Tobą. Powinnaś być jej wdzięczna jak nikomu innemu na świecie.. - Jestem. Jej uczucia to najcenniejsze co w życiu dostałam. / glaamooroous
|
|
|
Śpię po 2 godziny na dobę.. Prawie nie jem, nie uśmiecham się. Gdy próbuję wstać moje kolana w mgnieniu oka się uginają i nie wiedząc sama kiedy - ląduje na podłodze. Starając się podnieść powoli czuję jak po raz kolejny lecą mi łzy.. Coś strasznego rozrywa mnie od środka, to Ty. Nie mam sił więc znów upadam. Widzisz? Ja bez Ciebie umieram. Nie funkcjonuję. Ale wierz mi, wolę to, niż być z Tobą i mieć świadomość, że ta szmata dotykała twojego torsu, całowała Twoje usta i choć przez chwilę miała Ciebie - mój najdroższy skarb - dla siebie. / glaamooroous
|
|
|
Jak miałam to zrobić ? No jak ja miałam do Ciebie wrócić ?! Nie mogłam spojrzeć Ci w oczy, żeby nie widzieć jak Ty patrzyłeś w jej. Nie mogłam myśleć o naszych pocałunkach, żeby nie widzieć waszych. Nie mogłam chcieć żebyś mnie przytulił, bo trzymałeś ją w objęciach.. Nie mogłam ogarnąć tego bólu, nie potrafiłam wytrzymać tego, że zrobiłeś mi coś takiego. / glaamooroous
|
|
|
|
15:15, 21:21 , 23:23 i jakieś inne pierdoły. a jak zobaczysz 3:33 to też będziesz sikać ze szczęścia , że On najprawdopodobniej o Tobie myśli, czy spierdolisz pod kołdrę włączając przy tym światło w każdym pomieszczeniu, bo to rzekomo jakaś straszna godzina według twórców horrorów . / veriolla
|
|
|
Przytul mnie do swojej klatki piersiowej, obejmij ramionami i stój. Chcę po prostu przez chwilę jeszcze raz posłuchać bicia Twojego serca.. / glaamooroous
|
|
|
- właśnie odjechał pociąg z twoim życiem. - ale jak to.? - ona do niego wsiadła. przespałeś jedyną szansę. przespałeś i to na dodatek z inną.
|
|
|
- dlaczego Ty ją tak traktujesz.? - niby jak.? - tak jakbyście się nigdy nie znali, jakbyś nigdy nie mówił ją jak bardzo kochasz, jakbyś nigdy nie oddał jej całego siebie. - po prostu przestałem udawać, to wszystko. / abstracion
|
|
|
|