|
glaamooroous.moblo.pl
dziewczyny z tyłkiem jak mój nie gadają z facetami z gębą jak Twoja. natalovvaa
|
|
|
dziewczyny z tyłkiem jak mój, nie gadają z facetami z gębą jak Twoja. / natalovvaa
|
|
|
Drań bez uczuć ma opis '♥' . Parodia kurwa. / natalovvaa
|
|
|
jeśli ciało A olewa ciało B, to ciało B ma prawo przypierdolić ciału A / natalovvaa
|
|
|
, jak mama coś do mnie krzyczy przez cały dom to mam ochote odpowiedzieć : "Co kurrrwa ?!" / onajestkurwa
|
|
|
Without the Scheiße yeah . / GaGa
|
|
|
Wiesz jaki Ty masz problem ? Nie umiesz przyjąć daru od życia. Ja nie jestem chodzącą mądrością ale napewno jestem mądrzejsza niż Ty. Tobie nawet milion szans nie dałoby do myślenia.. / glaamooroous
|
|
|
Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz, By cały kwas poszedł stąd precz, W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno? / fayce
|
|
|
Kryzys w nas, mija czas
Na froncie Ty, na froncie ja
Już nie chcę tak
Zrozum, że dobrze chcę
Już nie mam sił tłumaczyć się.. To koniec nas. / mezo - ewa jach - kryzys
|
|
|
Pobiegła za budynek szkoły i wyciągnęła fajki. Odpaliła jedną, później drugą i następną. Czuła, jak dym drażni jej przełyk i jak serce uderza z niesamowitą szybkością. Kątem oka widziała zarys jego sylwetki. Szedł w jej stronę z miną starszego brata. Wyrwał jej papierosa i zaczął kazanie. 'Oszalałaś? Nigdy nie jarałaś! Co z Tobą, kurwa?!' Odepchnęła go i później znowu. 'Co Cię to do cholery obchodzi?! Z resztą, nie wiesz?! Nie ma Cię. Zabrakło Twoich rąk, bez których moje stały się niczyje, zabrakło szeptu budzącego mnie rano, ramienia, w które się wtulałam. Oto, co się stało! A teraz wypierdalaj, bo nie chcę na Ciebie patrzeć. Daj mi żyć! Daj mi chociaż spróbować zapomnieć!' Zabrakło jej oddechu. 'Boże...ja...' Zaczął, ale mu przerwała. 'Zostaw mnie! Wynoś się, no!' Ryknęła tak głośno, że przechodnie patrzyli na nich z zastanowieniem. Minął ją wkurwiony. Zaczęła płakać. 'Wróć. Zrób krok w tył i na moje 'wynoś się' odpowiedz 'nie'.' Ukryła twarz w dłoniach. /just_love.
|
|
|
Grill u znajomych. Ubrała się w najlepszą sukienkę i ulubione szpilki, wyglądała ślicznie. Pobiegła do kuchni, żeby przynieść piwa. Zatrzymała się w progu. Stał oparty o blat stołu, a jakaś laska patrzyła na niego, jakby zaraz mieli się pocałować. 'Hm, przerwałam. No to sobie nie przeszkadzajcie.' Syknęła i pędem rzuciła się w stronę parku. Złapał ją za ramię. 'Zostaw mnie!' Spojrzał na nią zdziwiony. 'Określ się w końcu! Mam dość biegania za Tobą, jak jakiś piesek. Mam dość szarpania się z pytaniami, czy choć trochę Ci na mnie zależy. Mam dość widoku kolejnej panienki w Twoich ramionach. Mam dosyć! I jeżeli taki jest stan rzeczy, to sobie odpuść. Tak, jak w tym momencie robię to ja. Załapałeś, czy mam Ci coś jeszcze przeliterować, narysować i zaśpiewać?' Odpowiedziała jej cisza. 'Wracaj do swojej panny.' Powiedziała i skierowała się w stronę skrzynek z piwem. On za to poszedł do swojego auta i zapalił fajkę. 'Jesteś idiotą.' Warknął do siebie. 'Pierdolonym kretynem.' /just_love.
|
|
|
|