|
gabielka.moblo.pl
Nie ma to jak plucie do umywalki węgierskim winem krzycząc żeby nie dawali mi nic prócz wódki.
|
|
|
Nie ma to jak plucie do umywalki węgierskim winem, krzycząc, żeby nie dawali mi nic prócz wódki.
|
|
|
[dźwięk dzownka] - ide! Owinięta jak naleśnik kocem, otowrzyłam drzwi. - Cześć, Slońce - powiedział uśmiechając się łobuzersko - Co ty tu robisz? Przecież miałeś jechać do cioci. - I miałbym cie zostawić samą na świeta, gdy jesteś chora? - Dziękuję - przytuliłam go. - Chodź torillo na góre - zaśmiał się i chwycił mnie za rękę.
|
|
|
A na wigilii szkolnej, podszedł do mnie. Życzył mi spełnienia marzeń i cudownego chłopaka. Cwaniak - nie wiedział, że tak naprawdę życzy mi siebie.
|
|
|
Bardzo trudno jest być sobą, codziennie gramy inną role.
|
|
|
nie posrajcie się z tymi świętami.
|
|
|
i napisać kilka prawdziwych słów o czymś.
|
|
|
Chciałabym się zakochać na tą zimę. Nie, co ja mówię, chciałabym, żebyś ty się we mnie zakochał z okazji nadchodzącej zimy
|
|
|
Zawsze znamy odpowiednie słowa, czasami po prostu boimy się je wypowiedzieć.
|
|
|
Tysiące niewypowiedzianych słów, przelanych gdzieś na zmiętych kartkach w koszu.
|
|
|
Nie potrafię dłużej oszukiwać siebie, siłować się z własnym nieczystym sumieniem, próbowałam zakryć bol - dwa lata już minęło - dłużej nie umiem udawać, że nic dla mnie nie znaczysz.
|
|
|
Jest jedno imię, które zawsze przywoła miliony wspomnień i uniesień.
|
|
|
Życie nauczyło mnie co i jak, nie wymagaj, żebym była pieprzoną optymistką. Gdy widzę ludzi - biednych, ubogich, którzy nie mają co do ust włożyć, kiedy widzę chore dzieci leżące w szpitalnych łóżkach, i znowu słyszę o następnym zabójstwie - prosze nie każ mi się cieszyć.
|
|
|
|