| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | fuckmexd.moblo.pl świetne    i oczywiście się zgadzam z tym  D |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
										   			   			
	               
	               
                   		
	                      
	                          |  fuckmexd dodał komentarz: | 1 grudnia 2010 |  
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Było już chyba dobrze po 23.00 gdy przyszedł jej sms od niego ,a jego treść brzmiała : 'nie usnę bez twojego dobranoc skarbie' |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I z czego mam się cieszyc ? Z kolejnej zimy, spędzonej w samotności z herbatą w ręku? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Lubię te wieczory, kiedy wyłaczam telefon, wychodze z gadu i kładę ssie na podłodze, wyobrażając sobie, że on leży teraz przy mnie ; * |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Widziałam go, stał przed szkołą z tą lafiryndą ;O |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A wiesz ile czekałam na to twoje ;co tam; ? Całą wieczność .. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wczoraj uświadomiłam sobie, że jedyne co kocham to przerabiać zdjęcia ! aa. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Śnieg !? Zima !? niedługo święta !? powinnam się cieszyć, a dlaczego tak nie jest !? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię . < 3 |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przyjaciele to ludzie , którzy pytają jak minął dzień , którzy podają ci paczkę chusteczek , gdy płaczesz , którzy o północy wpuszczają cię do swojego mieszkania , pija z tobą wódkę , a potem ścielą dla ciebie łóżko na nocleg , którzy przed podróżą mówią ci 'uważaj na siebie' , którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie .. ;* |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ciągle na Ciebie czekam, ciągle o Tobie myślę . Do cholery zrozum, ciągle mi na Tobie zależy! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko sie uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska . Nareszcie czuła się szczęścliwie. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała i zatrzymała się na chwile na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby. To był jej czas, jej chwila, jej szansa w to , by być szczęśliwą . |  |  
	                   
	                    |  |