|
fuckit.moblo.pl
Nic – takie coś które nie jest niczym bo jest niczym. Nic jest więc po prostu czymś co jest czymś a jednocześnie jest niczym więc można powiedzieć że tego nie ma
|
|
|
Nic – takie coś, które nie jest niczym, bo jest niczym. Nic jest więc po prostu czymś, co jest czymś, a jednocześnie jest niczym, więc można powiedzieć że tego nie ma, chociaż wszyscy twierdzą, że jest to coś. Przykładowe nic to np. pół litra na dwóch. Już rozumiesz? ;D
|
|
|
* Braliśmy morfinę, heroinę, cyklozynę, kodeinę, signopam, nitrazepam, luminal, amobarbital, algafan, metadon, nalbufinę, dolargan, fortral, buprenorfinę, chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C, jeśli byłaby zabroniona. ["Trainspotting"]
|
|
|
Zawsze tak bajeruesz, czy to pierwszy raz? Z zasady nie podrywasz, prawda? Jesteś cichy i wrażliwy ale, jeśli zaryzykuję, poznam twe wnętrze. Bystre, awanturnicze, czułe, kochające, wierne... ciut szalone, ciut łajdackie. Dziewczyny przecież kochają łajdaków. Co jest, synku? Zatkało cię?
|
|
|
* Dlaczego to zrobiłem? Mam milion odpowiedzi. Niestety fałszywych. A poważnie, to jestem złym człowiekiem. Muszę się zmienić. Więcej czegoś takiego nie zrobię. Sprzątam po sobie i w drogę. Wybieram życie. Nie mogę się już doczekać. Będę jak inni. Praca, rodzina, zajebisty TV, pralka, samochód, kompakt, otwieracz do puszek, dobre zdrowie i żarcie, ubezpieczenie, kredyt, dom, sportowy ubiór, garnitury, teleturnieje, niejadalne żarcie, dzieci, spacery, etat, golf, czysty wóz, szafa swetrów. Święta z rodziną, emerytura, zwolnienie podatkowe, pogodna starość i życie... aż do śmierci.
|
|
|
* Wybrać życie. Wybrać pracę. Wybrać karierę. Wybrać rodzinę. Wybrać zajebisty wielki telewizor... pralkę, samochód, kompakt i elektryczny otwieracz do puszek. Wybrać zdrowie, niski cholesterol, opiekę dentystyczną. Wybrać stały kredyt hipoteczny. Wybrać kawalerkę. Wybrać przyjaciół. Wybrać dres i pasującą torbę. Wybrać trzy częściowy garnitur. Wybierz majsterkowanie i zastanawiaj się w sobotni ranek kim ty do cholery jesteś. Wybierz siedzenie na kanapie przed telewizorem i oglądanie głupich programów, wpychanie pierdolonego tłustego żarcia do gęby (...) Ale dlaczego miałbym chcieć to robić? Nie wybieram aby wybrać życie, wybieram coś innego. A powody? Nie ma powodów. Komu potrzebne powody kiedy mamy heroinę.
|
|
|
co z moją przyszłością? nie no sorry, ale jak chce się trochę pomartwić to oglądam rozmowy w toku, reality. not the past. not the future. just life!
|
|
|
To chyba nigdy się nie skończy. Chyba już nie poczuje drugi raz wiosny. I dosłownie i w przenośni. Szukam "tego" w kimś, ale nigdzie nie ma. nie ma nie ma nie ma. Tylko w Nim było.
|
|
|
Podobno papier wytrzyma wszystko.
Tak wiele rzeczy się zmienia, a wszystko wciąż w mojej głowie. Muszę to z siebie wylać, gorzko na to splunąć i zapomnieć.
Podobno pomaga.
|
|
|
Codziennie modle się o to, żebyś tego nie zrobił. Żebyś nie poszedł z nią do łózka. Bo jak, nie daj Boże , byście wpadli to,to dziecko będzie was w jakiś sposób łączyć do końca życia. I nawet gdybyś nie chciał z nią być, gdybyś zechciał wrócić do mnie , to ona i tak będzie zbyt częstym gościem w Twoich myślach, jako matka Twojego pierwszego dziecka. [/niecalkiemludzka]
|
|
|
Nie, nie mogłabym teraz związać się z żadnym innym. Bo każdy z nich byłby dla mnie tylko nędznym falsyfikatem Ciebie, nędzna podróbka, zabawką na pocieszenie. Każdy smakowałby jak tanie lody wodne , jedzone tuz po lodach włoskich, z polewą czekoladowa i owocami - nijak. I tak naprawdę, każdego zostawiałabym gdybym tylko uznała, ze nie jest mi już potrzebny. A wiesz, mimo tego, co sobie myślisz, nie upadłam jeszcze tak nisko, żeby mścić się na niewinnych ludziach, używając ich tak, jak Ty użyłeś mnie- jak wódkę, która wypija się na pocieszenie , a pusta butelkę po prostu wyrzuca na śmietnik. [/niecalkiemludzka]
|
|
fuckit dodał komentarz: |
15 maja 2010 |
fuckit dodał komentarz: |
15 maja 2010 |
|
|