|
fuckingshit.moblo.pl
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele Co mam powiedzieć naprawdę nie wiem Poza tym że byłeś moim przyjacielem Ha ha ha lojalność lojalność ... Rdzawe zacie
|
|
|
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele
Co mam powiedzieć, naprawdę nie wiem
Poza tym, że byłeś moim przyjacielem
Ha ha ha, lojalność, lojalność[...]
Rdzawe zacieki i odrapany tynk
To przyjaźń? może lepiej o tym nie mówmy
Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą
Trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą
Mam swój zamknięty świat, z własnym Olimpem
Ty zakłamaną twarz w stylu z deszczu pod rynnę[...]
Co by się stało, gdyby się nie stało to, co się stało
Nieważne, już zawsze będziesz, jest nie halo
Idź stąd "pokój", nie dotrzymasz kroku
Chcę zatopić cię w smutnym bursztynie wzroku już
Niech osiądzie kurz, nie za twoje zdrowie
Zabiłem cię w sercu, ale olałem żałobę
Nie będę słów żałował jak ci coś się przydarzy
Nie poznasz prawdy nawet gdy usiądzie ci na twarzy
Zdeformowane drzewo podlewane kłamstwami
Czytaj między słowami i nie licz na litość dziś
Podam ci rękę, ale policzę palce
W walce gałęzie wykręciły fałsz i chciwość
Przeszły cię ciarki? spędził sen z powiek omen?
|
|
|
To jeden krok, a tak wiele konsekwencji,
Uważaj ziom, bo ten stan mocno kręci.
Jeden krok, a tak wiele do stracenia,
Ty pilnuj się, bo ten stan mocno zmienia.
|
|
|
zycie nas nakreca i chce zepsuc z dnia na dzien, tyle razy slyszalem " wez cos kurwa zmien ".
|
|
|
milosc , narkotyki , sex , alkohol , dziwna sila nie jednego zmusila do tego upadku , nie jeden stracil zdrowyu rozsadek przez chwile bratku. Pokusy potrafia namieszac w bani, wyprowadzic z rownowagi i twardego typa zranic.
|
|
|
dostales od zycia wpierdol, to zrozumiesz mnie na pewno. z nimi jest zle, ale bez nich kurwa kiepsko. Nigdy nie zrozumiesz ich na stowe na pewno. Dobrze radze Ci , bracie kurwa lepiej pierdol !
|
|
|
tu gdzie slowo "przepraszam" nie tlumaczy mnie na pewno..
|
|
|
swiat jest okrutny lecz nie ma co sie rozczulac.
|
|
|
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest..
Biegnę do nikąd, choć coś mówi stój
Otwarta rana, ja znów sypię sól
Braterstwo tej samej niedoli
Los rzuca kłody pod nogi
Nerwy rwą się spod kontroli
Zawsze muszę coś spierdolić.
|
|
|
Dość już twoich i moich łez
Jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą
Czujesz się źle, daję słowo
Być skałą, wokół której toną
Zgadzam się z tobą, z każdą racją
Zrobię na przekór, z premedytacją.
|
|
|
Bol nosze w sobie juz na zawsze tak bedzie
Nie potrafie go porzucic w poczuciu krzywdy grzezne
Narazie to wyszedlem na super prosta. Niezle!
Ilu jest takich dzieciakow ktorzy mowia nie dobieglem?
|
|
|
".. skad u mnie ta wrazliwosc ponad miare.. "
|
|
|
To kawalek o cierpieniu, moi ludzie znaja ból
Zamiast celebrowac cud swych narodzin robią gnoj
Pogubili sie w tym zyciu, ktore dalo im popalic
Ja tez naleze do nich, bo zdazylo sie nawalic.
|
|
|
|