|
fucckloovee.moblo.pl
kochałam te chwile w których leżeliśmy na polu paliliśmy najtańsze papierosy i śmieliśmy się z byle czego . fucckloovee
|
|
|
kochałam te chwile w których leżeliśmy na polu , paliliśmy najtańsze papierosy i śmieliśmy się z byle czego . / fucckloovee
|
|
|
podszedł do niej łapiąc ją za rękę "obiecaj , że nie będziesz płakać" , spojrzała w gwiazdy "nie mogę Ci nic obiecać" , przysunął ją do siebie i przytulił mocno " nie chce być powodem twojego płaczu" nie odezwała się "zrobię wszystko abyś nie płakała " spojrzała mu w oczy "jesteś pijany , czekają na Ciebie a twoja dziewczyna pewnie się nie pokoi , że jeszcze do niej nie zadzwoniłeś " odeszła kawałek, złapał ją za rękę i pocałował " tylko tyle mogę zrobić , przepraszam " spojrzała się w ciemną drogę "nie sądzisz , że w ten sposób przypominasz mi o tamtych czasach ? w których byliśmy tak cholernie szczęśliwi !? " przerwał jej " kocham Cię , ale ty mnie niszczysz " odszedł . / fucckloovee
|
|
|
GDYBYŚCIE NAPRAWDĘ MNIE ZNALI , wiedzielibyście , że kiedy sobie nie radze sięgam po alkohol i pije go do upadłego , że wychodzie w nocy do łazienki otwieram okno i patrze w gwiazdy godzinami bo dają mi wiare w lepsze jutro , że co noc płacze w poduszkę bo moje błędy nie dają spać , że mój uśmiech to tylko iluzja , to ile razy myślałam o samobójstwie i to , że przy życiu trzyma mnie tylko rodzina i przyjaciele , że boli mnie fakt oceniania ludzi tylko i wyłącznie na podstawie plotek to , że nie wierze w miłość i to , że chciałabym się jutro nie obudzić bo chce być przy najważniejszej osobie w moim życiu której już tu nie ma . / fucckloove .
|
|
|
|
przecież wiesz, że niezależnie od sytuacji, miejsca i czasu - ja zawsze będę. możesz dzwonić o każdej porze mówiąc mi do słuchawki ' pomóż ' . możesz być w każdym miejscu na ziemi , a ja bezproblemowo znajdę się obok. uwierz, dla mnie jeszcze istniejesz - ja nie zapomniałam , nie o Tobie. / beza606
|
|
|
|
Wybacz, że się wycofałam. To całe czekanie i staranie się jest żałosne, więc spokojnie patrz jak odchodzę. Już nie wrócę, przepraszam. /esperer
|
|
|
|
Wybacz, że się wycofałam. To całe czekanie i staranie się jest żałosne, więc spokojnie patrz jak odchodzę. Już nie wrócę, przepraszam. /esperer
|
|
|
Obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia w końcu docenioną przez kogoś. Powróciło uczucie pustki, bezsilności, beznadziejności, rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami. Pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna.
|
|
|
podszedł do mnie , przytulił mocno do siebie i przeprosił , że zjebał mi życie . . [fckl] .
|
|
|
|
Nadal pamiętam jego zapach przesiąknięty nikotyną. Nadal pamiętam jak musiałam stawać na palcach żeby dostrzec jego czekoladowe tęczówki, na widok,których cały świat się dla mnie zatrzymywał. Wytrzymałam bez niego naprawdę długo, a były to chwilę prób wypełniania serca imionami innych. Nadal lubię puszczać sobie naszą piosenkę i wyobrażać, że jesteś tuż obok, że powiesz to cholerne 'no mała, z tobą jeszcze nie tańczyłem'. I wiesz co? Czasami tęsknota sięga takiego stanu, że chcę cię zobaczyć nawet gdybym miała za to zapłacić przepłakanymi nocami. Zapominam o wszystkich ciosach przez Ciebie zadanych i jestem gotowa rzucić wszystko za Twoje jedno spojrzenie, które sprawia, że inni dla mnie nie istnieją. Bo tak naprawdę... Nigdy o Tobie nie zapomniałam, nigdy moje serce się z Ciebie nie wyleczyło. /esperer
|
|
|
kiedy szukasz księcia pierw sprawdź czy jesteś księżniczką ;] ./ fucckloovee
|
|
|
|
Powinieneś przeprosić. Przeprosić za to, że nie doceniałeś moich starań. Za wszystko co robiłeś źle. Za to, że alkohol był ważniejszy ode mnie.
Za fakt, że nie zdawałeś sobie sprawy, że nie potrafiłam zasnąć, kiedy nie było Cię obok.
Za niewypowiedziane słowa. Za ten czas, kiedy tak bardzo
Cię potrzebowałam, a Ty wolałeś spędzać czas z kumplami. Za to,
że nie potrafiłeś przyznać się do błędu i najzwyczajniej w świecie przeprosić. Za to, że raniłeś. Za telefony na które czekałam i za nieprzespane noce.
Za to, że nawet nie próbowałeś ratować naszego związku, bo za późno przejrzałeś na oczy.
|
|
|
|