|
foolishgirl.moblo.pl
' Co się dzieje z człowiekiem kiedy pęka mu serce ? Nic. Zupełnie nic. Przecież żyję pije herbatę czasem nawet się uśmiecham. Z tym że każda z tych czynności n
|
|
|
'- Co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce ? - Nic. Zupełnie nic. Przecież żyję, pije herbatę, czasem nawet się uśmiecham. Z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz ?'
|
|
|
Nienawidzę mojego stylu bycia. Tego, że nie lubię rozmawiać o tym co dzieje się u mnie, co czuję. Wolę to wszystko dusić w sobie. Nie lubię kogoś obarczać moim problemami, ktore muszę sama rozwiązać. Najbliżsi myślą, że im wszytsko mówię, otóż nie, mówię im wszystko w streszczeniu. Znają tego niewielki ułamek. Tylko dlatego, żeby mniej więcej wiedzięli co mnie gryzie. Do tej pory dawałam sobie z tym radę. Było mi dobrze, jak wszystko ukrywałam. Ale wiem, że teraz jest inaczej, ale mimo wszystko siedzę skryta. Byłam silna chyba, że tak mi się tylko wydawało, bo teraz nie, nie daję rady z tym, to jest silniejsze, przerasta mnie. Może to dlatego, że jestem tak cholernie wrażliwa. Może, dlatego, że mi brakuje, odczuwam tą pustkę. Nie potrafie spojrzeć prosto w oczy.
|
|
|
Tak, to pieprzone życie często daje porządnego kopa. I to nie takiego, ktory pomoże nam się ogarnąć
tylko taki który spowoduje, że nie wstaniemy a na pewno nie wstaniemy o własnych siłach. Bedziemy mięli w to
wyjebane czy to nas niszczy czy nie. Wolimy jak spada na nas jeszcze więcej ciężarów, bo i tak nam na niczym nie zależy. Ale dajemy radę, bo u każdego z nas u boku jest jakaś osoba, która pomoże nam te ciężary zdjąć, rozwiązać sprawić, że staniemy na nogi - mimo, że często mówimy, że sami sobie poradzimy, nie potrzebujemy pomocy. Mylimy się. Ale one widzą, one widzą to co się z nami dzieje.
|
|
|
Co jest najgorsze? Najgorsze jest to kiedy jednego dnia jesteś niezmiernie szczęśliwa jakbyś trzymała cały swój świat w rękach, a drugiego następuje odwrotna sytuacja, wali się wszystko, i nic nie ma najmniejszego sensu. Jesteś zła na siebie, na innych. Obwiniasz siebie. Nie masz ochoty na nic. Najchętniej byś wyszła i nie wróciła. Chciałbyś się znaleźć w miejscu, gdzie problemy i ten natłok myśli znikną. Tam gdzie nie będziesz się martwiła o innych. Potrzebujesz szczerej rozmowy, ale nie takiej gdzie masz siedzieć i wszystko z siebie samemu wyrzucić, lecz takiej gdzie ktoś Ci w tym pomoże, gdzie ktoś będzie zadawał pytanie i myślał nad jego rozwiązaniem. Ktoś kto poświęci Ci dużo czasu. Tak? Piona. ; )
|
|
|
Każdy ma dwie twrze. Dwa swoje oblicza. Ale tylko jedno pokazuje innym.
Takie, które nie wzbudzi podejrzeń o jego wnętrzu.
Takie, żeby nikt nie wiedział jaki jest na prawdę, co kiedy czuje, co kiedy myśli.
Dopiero podczas wpadnięcia w tarapaty, tak zwaną "wtopę" okazuje się zupełnie innym człowiekiem.
Dopiero podczas kłopotów z samym sobą inni mogą odkryć jego duszę.
Podczas problemów ze swoim wnętrzem, ukazuje uczucia lub ich brak.
|
|
|
Wydobyć na wierzch myśli te najbardziej ukryte.
Ale czas mija a ja mijam razem z nim.
W końcu wypalę się i ulecę jak dym.
W tym po tych słowach zostanie tylko popiół.
Wiesz, uleci z letnim wiatrem mój wiersz.
Zaginie słuch o mnie..
Zapomni kto pamiętał...
Jestem tu przelotnie - taka pętla.
Jestem tu, tymczasem jutro zniknę.
Ten czas mija, a kiedy minie ja milknę.`
|
|
|
`Czas pokazał mi jak się zachować.
Szczera do bólu byle nie przeholować.
A w sumie... To młoda jeszcze jestem.
Mam czas, mam siłę, mam tego jeszcze by,
Włożyć trochę...
|
|
|
"Juma nie śpi, juma ciuma, juma zawsze coś zajuma!"
|
|
|
No dobra, to teraz może przejdziemy się po niebie, zobaczymy co tam się dzieje?
|
|
|
Bez względu na to, co myślisz o swoim wrogu, nie pozwól sobie na utratę twarzy wobec niego..
|
|
|
Miłość oceanem marzeń przyobleczonym w ciszę prostych spojrzeń.
|
|
|
Kiedy piszę do Ciebie to znaczy, że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę, czekam aż Ty zatęsknisz za mną.
|
|
|
|