|
finely.moblo.pl
Nie lubią mnie. Ale to nie szkodzi. Kiedyś spotkam kogoś kto będzie mnie lubił nawet gdy nie będę się o to starać. Gdy ktoś cię lubi bo się starasz to nie lubi cię ta
|
|
|
finely dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Nie lubią mnie. Ale to nie szkodzi. Kiedyś spotkam kogoś, kto będzie mnie lubił, nawet gdy nie będę się o to starać. Gdy ktoś cię lubi, bo się starasz, to nie lubi cię takiej, jaką jesteś. Lubi nieprawdę o tobie.
|
|
|
finely dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Moje marzenia są jak klątwy i czasami przychodzi ochota, żeby dusić zarazę w zarodku.
|
|
|
finely dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Gdy wokół jest ciemno, pozostaje tylko spokojne czekanie, aż oczy przywykną do mroku.
|
|
|
finely dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Jesteś zbyt młody, aby być starym.
|
|
|
finely dodano: 25 grudnia 2011 |
|
Muzyka rozprasza. Inspiruje. Porywa. Wywołuje silne, skrajne emocje, przywołuje wspomnienia, dzięki niej możesz stworzyć nową osobowość. Jednocześnie pozwala, i nie pozwala zapomnieć. Uświadamia ci, kim jesteś, a jednocześnie pozbawia cię tożsamości. Ona mówi. Porusza wszystkie struny w twojej duszy, kroi twoje serce, albo wręcz przeciwnie - dodaje mu skrzydeł małej wróżki z Krainy Tęczowych Wymiocin. Muzyka otwiera drzwi w twoim umyśle. Dostaje się do najciemniejszych zakamarków twojego 'ja', które starannie ukrywasz przed całym światem. Muzyka jest cudem. Nie wierzysz? Sam sprawdź.
|
|
|
finely dodano: 24 grudnia 2011 |
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
Nieszczęścia są jak serwetki. Ciągniesz jedną, wyciągasz dziesięć.
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
I głos sumienia przechodzi mutację.
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
Muzyka zaczyna nudzić, jedzenie przestaje smakować. Ubrania są niewygodne a włosy przeszkadzają. Dusisz się w makijażu, zimna herbata parzy w język. Modlitwa nie daje ukojenia, rysowanie przestaje cieszyć. Marzenia przestają być realne. Nie dlatego, że się zmieniają, po prostu nie wierzysz w możliwość ich spełnienia. Piec jest lodowaty, dzień- czarny jak ogromny kruk. Skóra zmienia się w kamień, krew w ciekłe żelazo. Oczy pokrywają się szkłem, usta zastygają w bezruchu. Ktoś przyczepił ci do rąk sznurki i zaczął nimi ruszać w rytm muzyki– nie martw się, to tylko mała pomoc dla nowego szefa. On pomoże ci wydostać się z tego dołka. Tylko wiesz co, jest jeden drobny szczególik – już nigdy nie będziesz sobą. Ale to nic, tańcz dalej, tańcz dalej…
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
Zwykłam być pijana z miłości, ale teraz mam kaca.
|
|
|
finely dodano: 23 grudnia 2011 |
|
Pytasz, jak wygląda moje życie. Jeśli poprosisz o ogólny jego zarys, odpowiem, że jest zwyczajne. Chodzę do szkoły, spotykam znajomych, zdarzy mi się zadurzyć. Jeśli poprosisz o dokładny opis jednego tygodnia na odpowiedź złoży się wiele elementów. Znajdzie się w tym alkohol, marihuana, narkotyki, okaleczanie. Ujrzysz we mnie dziecko, które zbyt szybko zaczęło dorastać. Pragnęło szczęścia, otrzymało krótkotrwałą radość w pigułce. Chciało pokochać życie, a zauroczyło się w gęstym dymie. Nie poznasz powodów dla których z premedytacją niszczę swoją przyszłość. Ja już znam ten scenariusz. Przerażony, zwyczajnie uciekniesz, a me wołanie o pomoc ucichnie w oddali.
|
|
|
|