|
fest.moblo.pl
Mam duże piersi zbyt wystające biodra i stopy poniszczone od ciągłego zostawiania śladów na ziemi lubię nie nosić stanika i koszulę w kratę u mężczyzn. Często klnę na
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Mam duże piersi, zbyt wystające biodra i stopy poniszczone od ciągłego zostawiania śladów na ziemi, lubię nie nosić stanika i koszulę w kratę u mężczyzn. Często klnę, nałogowo palę i nieustannie czekam. Czekam na cud lub jak kto woli na mężczyznę, którego kocham
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Udowodnił jej, że można nie spać całą noc i płakać tak długo, że herbata jest zimna mając słony posmak. Udowodnił, że ulubione potrawy i słodycze mogą przyprawiać o mdłości. Pokazał jej, jak smakuje alkohol i fajki, jak można stracić pamięć jednej nocy, jak to jest być zimną zołzą dla innych, raniąc ich zgrywając niedostępną. Nauczyła się grać na uczuciach innych. Chciała być kochana, ale bała się miłości. W każdym szukała cząstki jego. Zawiódł ją i sprowadził na dno łamiąc serce. Odszedł nieświadomy, że tylko on był w stanie z tego dna wyciągnąć
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Była zapłakana , łzy lały jej się jak strumieniami. Usiadła na najbliższej ławce, płakała na głos, nagle podszedł do niej jakiś chłopak, zaczął się przedstawiać, ona nie miała się komu wyżalić, postanowiła że jemu zaufa, i po prostu mu się zwierzy. On słuchał ją, pocieszał, próbował pomoc, ale jednak to na nic, próbowała przestać płakać, nie potrafiła. On zbliżył się do niej, przytulił ją, jej serce zaczęło bić mocniej . Czuła jego oddech na swojej szyi.
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Czuję się jak kretynka, czekając na Twoją wiadomość, która nie nadchodzi. Godzinami łudzę się, że pomyliłeś numery, że straciłeś zasięg, bądź padła Ci bateria. Nigdy, nie dopuszczam do siebie myśli, że zapomniałeś o moim istnieniu.
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
ogrzewając schłodzone koniuszki palców o gorący kubek kakao, siedzę na łóżku, skulona pod ciepłym kocem. moje zmarznięte stopy rozgrzewa pies, a płynącą krew w ciele nakręca nuta Małpy. czytam kolejny rozdział książki i po każdym z dobranych przez autorkę słów, coraz bardziej współczuję bohaterce. gdzieś w elementach Jej charakteru odnajduję siebie i rady, które przez cały czas dawałam Jej, zamierzam zastosować ku sobie. ale po chwili dochodzę do wniosku, że przecież się nie da. bo ona nie była typem egoistki, która potrafi obrazić się za nic na cały świat oraz osobą, która kocha naiwnie wierząc ludziom
|
|
|
fest dodano: 27 grudnia 2011 |
|
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
|
fest dodano: 16 grudnia 2011 |
|
nie obchodziło Cię, czy mam czym oddychać, czy mam po co wstawać rano z łóżka, czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije.
|
|
|
fest dodano: 16 grudnia 2011 |
|
ona posiada już wprawę w pożegnaniach i zakończeniach. z rozczarowaniem, zawodem i gonitwą uczuć.
|
|
|
fest dodano: 16 grudnia 2011 |
|
wymieszaj furię z euforią, a zobaczysz jak się czuję, gdy na Ciebie patrzę.
|
|
fest dodał komentarz: |
26 listopada 2011 |
fest dodał komentarz: |
26 listopada 2011 |
fest dodał komentarz: |
26 listopada 2011 |
|
|