|
fadetoblack.moblo.pl
Umarłeś choć nie chciałeś. Żyłeś chociaż też nie chciałeś. Tkwiłeś gdzieś pomiędzy dwoma światami. Zasnąłeś na jawie.
|
|
|
Umarłeś, choć nie chciałeś. Żyłeś, chociaż też nie chciałeś. Tkwiłeś gdzieś pomiędzy dwoma światami. Zasnąłeś na jawie.
|
|
|
Niech wrócą czasy, gdy wszystko było dobrze.
|
|
|
Zawsze nie rozumiałam ludzi, którzy bezproblemowo wyznawali miłość każdemu, kogo napotkali, w głębi duszy majac go szeroko gdzieś. Nie zdawali sobie jedynie sprawy, ze powoli i stopniowo wykańczali przez to tą osobę.
|
|
|
Pamięci człowieka, który miał marzenia, plany na przyszłość. Był tylko zbyt słaby, by spełnić je w najbliższym czasie. Jego droga na ziemi skończyła się zbyt wcześnie. Nie zdążył pozostawić po sobie niczego... Do wszystkich tych, którzy siedzą teraz i nie robią nic. Ruszcie się z miejsca i zacznijcie spełniać swoje marzenia! Zacznijcie mieć plany. Niektórzy nie mieli tyle szczęścia. Pamięci człowieka, który umarł, choć chciał żyć.
|
|
|
Chodź do mnie, przytul i nie wypuszczaj z objęć już nigdy.
|
|
|
Zacznie żyć na nowo - bez niego. Zacznie cieszyć się życiem i tym, że go już nie ma. Zacznie kochać kogoś innego niż on.
|
|
|
Potrzebuję Cię. Proszę, przyjdź do mnie i pozwól zapomnieć o wszystkich cierpieniach, jakie mnie spotkały.
|
|
|
Wcześniej wmawiałam sobie, że nie, to nie może być prawda. Przekonałam się na własne oczy, widząc ich razem, o tym, jaka jestem głupia i naiwna.
|
|
|
Wrócę tam, gdzie moje miejsce. Będę szczęśliwa, chociaż samotna. Będę żyć własnym życiem i cieszyć się tym, choć nie będę mieć nikogo, kto choć odrobinę pomógłby mi jeszcze bardziej cieszyć się z życia. Wiem, jestem egoistką.
|
|
|
Nawet w największej brzydocie znajdzie się odrobina piękna i dobra.
|
|
|
Mówię sobie, że chcę i mogę. Zaczynam od nowa, zapominając o tym, co sprawiło, że upadłam tak nisko.
|
|
|
W ogóle za nim nie tęsknię. Nie brakuje mi jego umięśnionych ramion, ciepłego oddechu, który zawsze czułam na delikatnej skórze mojej szyji, jego pocałunków i czułych objęć, na które zawsze mogłam liczyć. Nie brakowało mu też odwagi w pocieszaniu mnie słowami - był w tym wspaniały. Jednak nie. Wcale a wcale mi go nie brakuje. Tak myślę...
|
|
|
|