|
ewelina691.moblo.pl
... i żyli długo i szczęśliwie. Ej stop.! To nie ta bajka księżniczko. Tutaj nie ma żadnego piepszonego happy endu. To rzeczywistość mała. Obudź się wreszcie i zroz
|
|
|
[...] i żyli długo i szczęśliwie. Ej, stop.! To nie ta bajka księżniczko. Tutaj nie ma żadnego piepszonego happy endu. To rzeczywistość mała. Obudź się wreszcie i zrozum, że życie to nie bajka.!
|
|
|
Chodź ! Na chwile, na sekunde, na minute, na godzine, na dzień, na miesiąc, na rok.. chodż na zawsze.. ♥
|
|
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.
|
|
|
Załamanie - pierwszy a zarazem największy krok do samobójstwa
|
|
|
Ostra impreza. Opary alkoholu, dym nikotynowy i ona. Wyzywająco ubrana z kusząco rozmazaną szminką. Kołysała biodrami wylewając resztki wódki z butelki. Uwodzicielska i pewna siebie. Wystarczyło jednak na chwilę się zatrzymać aby dostrzec w jej niebieskich oczach małą, przestraszoną dziewczynkę, która pogubiła się we własnym świecie..
|
|
|
jesteśmy beznadziejne. Tak. My, wszystkie. Napawamy się nim, wypełniamy nasze główki myślami o nim, przyzwyczajamy się do tego, że on jest. Aż w końcu on, niespodziewanie znika. Jesteśmy (zawsze) totalnie oszołomione. Nie wiemy co ze sobą zrobić. W końcu rzucamy się w objęcia Pani Poduszki, którą zalewamy morzem naszych czarnych łez. A zza zaciśniętych warg głośno przeklinamy życie.
|
|
|
` "Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami mieszkała sobie pewna kśiężniczka . - Kurwa ! Jak ja wszędzie mam daleko ! -krzyknęła i rzuciła koroną o ziemię .
|
|
|
- ej .!
- co kurwa ?!
- kocham Cię chuju !. ale kocham tylko dlatego, że mnie popierdoliło !.
- to mamy podobnie bo mnie też :**
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a nadzieja jest zawsze prawdziwa...
|
|
|
- Lubisz mnie ? - Nie.. - To dlaczego jesteśmy razem ? - Bo ja Cię nie lubię tylko kocham :*
|
|
|
Księżniczka odeszła, wiedząc że za zakrętem czeka Książę... Jej Książe...!
|
|
|
Starała się być silna i niezależna dziewczyną. Za każdym razem powtarzała sobie, że juz tak nie postąpi, ze nie będzie płakać przez takiego bydlaka jak on. Ale zdradzała samą siebie. Za każdym razem kiedy go widziała powracały te cholerne wspomnienia, nie zawsze te dobre. Wtedy nie kryła sie z uczuciami, nie obchodziło ją co inni o niej pomyślą. Chciała tylko ulzyć swojej duszy i uwolnic zal.
|
|
|
|