 |
evellynaa.moblo.pl
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się dlaczego potrzebujesz kogoś do kogo mógłbyś zadzwonić gdy leżysz na tej zimnej podłodze wszystko tracąc ?
|
|
 |
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego potrzebujesz kogoś, do kogo mógłbyś zadzwonić, gdy leżysz na tej zimnej podłodze, wszystko tracąc ?
|
|
 |
Pomiędzybyciem dobrym i złym, jest jeszcze opcja, aby być sobą
|
|
 |
zrobimy sobie obrączki z trawy i wianek z pokrzyw i mleczy. pójdziemy daleko, spijemy się winem o nazwie czarownica, poziomkowym. I obiecamy sobie aż do śmierci albo aż do jutra Cię nie opuszczę. obiecamy sobie miłość, wierność i niepewność.
|
|
 |
Zamiast przed siebie, patrzymy wstecz. Nie dostrzegamy tego, co najcenniejsze jest.. Wytykamy błędy, coraz dalej od siebie znajdujemy się, Wypominamy potknięcia i jesteśmy pamiętliwi, lecz.. Przecież tyle szczęścia może przynieść każda mała rzecz.
|
|
 |
kiedynawiedzają mnie myśli o tobie, mój środkowy palec pnie się wgórę, język chcepuścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota,żeby wziąć czarnąfarbę z piwnicy taty i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w swoim pokoju:FUCK YOU, YOU FUCKING FUCK
|
|
 |
- Malutka, daj swój numer.
- 38.
- No.. I co dalej?
- Nic. Chyba moja stopa nie wygląda na większą,co?
|
|
 |
chcę pocałować wojownika ninja w nos, chcę rozmawiać z owocami,chcę odstraszać potwory. Ale najbardziej chcę Ciebie.
|
|
 |
wiesz jak to jest gdy wszystko kończy się na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza nie możesz zrobić nic, chociaż dajesz z siebie tyle
|
|
 |
Wpadłamwprost w jego ramiona, a on tak po prostu je zamknął, ze mną w środku.
|
|
 |
prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam . zjebałem
|
|
 |
uwielbiampatrzeć na Ciebie, kiedy myślisz że nie patrzę. mogłabym tak godzinami. Uczyćsię na pamięć każdej Twojej miny, każdego grymasu, każdego ruchu warg. A najbardziejlubię na Ciebie patrzeć, kiedy się uśmiechasz. bo masz najpiękniejszy uśmiech,jaki widziałam
|
|
 |
Zrób mi tę przyjemność. Uwielbiaj mnie mimo wszystko.
|
|
|
|