|
etakeb.moblo.pl
A co Pan to robokop? Nie wiem jak pan jeszcze stoi na nogach. MAGIA albo taka z was chujowa służba zdrowia.
|
|
|
"A co Pan to robokop? Nie wiem jak pan jeszcze stoi na nogach." MAGIA albo taka z was chujowa służba zdrowia.
|
|
|
Samemu jest całkiem fajnie,imprezy codziennie ,pianiowe akcje, dziewczyny do wzięcia.Tylko wieczorami jakoś chujowo.
|
|
|
Nie chcę już przepraszać
za płomienie, których nie umiem ugaszać
za każde wspomnienie, za kartki z kalendarza
za zrozumienie....
|
|
|
Gdybym miał jeszcze choć jeden dzień,
powiedziałbym ci, jak bardzo za tobą tęsknię
odkąd odeszłaś ale to niemożliwe
żeby spróbować cofnąć czas...
|
|
|
Tak bardzo chciałem gonić, a czułem tylko mróz...
Tak bardzo tęskniłem za smakiem Twoich ust,
błagam wróć !!!
|
|
|
Biegłem ile sił w poszukiwaniu chwil
naszych chwil, naszych dni...
Pytałem nieznajomych, nie widzieli nic,
pewnie chcieli Cię chronić przed tym szalonym,
niezrównoważonym marzycielem życia co wszystko spierdolił.
|
|
|
Zegar tyka, znów potykam się o swoje błędy,
a mówiłaś mi, że droga nie tędy, pamiętam Twoje szepty.
Dziś nie ma ich i nie ma Ciebie
a ja siedzę tutaj sam...
|
|
|
Dziś wszedłem do domu i nie było Cię,
nie było mnie parę chwil bo błądziłem gdzieś
znów gubiłem sens, by odnaleźć go za chwilę
lecz tym razem nie czekałaś, już nie pytałaś gdzie byłem.
Tylko tyle, puste chwile, puste myśli...
Może czekałaś cierpliwie, ale musiałaś gdzieś wyjść dziś
albo przyszli pan Rozsądek i pani Logika
i kazali zostawić Ci nieudacznika...
|
|
|
Przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być".
|
|
|
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać
ta iskra chyba znikła, magia prysła...
|
|
|
To kolejna próba, których dużo było w sumie
a w naszym przypadku jednej rzeczy nie rozumiem.
To te same myśli, ale inny sens wynika ,
zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał.
Raz bliżej, raz dalej, za dużo przepychanek ,
wrogie spojrzenia, nikt nie jest ideałem.
Ja i Ty ubierzmy dziś to w proste słowa i ustalmy to by uniknąć rozczarowań...
|
|
|
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
jeszcze...
|
|
|
|