|
erotically.indomitable.moblo.pl
A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY bo usycham z niezdecydowania zawahania niepewności rozczarowania nadmiaru obowiązków tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku
|
|
|
A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice. [e.i]
|
|
|
- za kim najbardziej tęsknisz ? - hmm .. tęsknie za ludźmi , którzy nauczyli mnie żyć . - jak to nauczyli żyć ? przecież każdy to potrafi . - ja nie potrafiłam . na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi , którzy pokazali mi jak się śmiać , kochać , jak czuć się szczęśliwą .. - to pewnie nauczyli cię też i płakać .. - niee , płakać nauczyłam się sama .. wtedy , gdy odeszli bez słowa pożegnania .
|
|
|
Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci . [e.i]
|
|
|
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie. [e.i]
|
|
|
A dzisiaj czuję się jak w bajce. Zła macocha, 100 lat snu i krasnoludki, które podpierdoliły mi Księcia...[e.i]
|
|
|
Pozmieniały się twarze, pozmienialiśmy się my. Sto tysięcy różnych zdarzeń miało na nas duży wpływ.[e.i]
|
|
|
Siedziała w parku na ławce. Popijała samotnie tymbarka. Patrzyła na przechodzące pary i na dzieci bawiące się na placu zabaw. Patrzyła jak liście tańczą na chodniku. Jak samochody przejeżdżają jeden za drugim. Patrzyła na ludzi wychodzących i wchodzących do sklepu. Patrzyła na staruszków siedzących naprzeciwko. Patrzyła na psy ganiające się po trawie. Patrzyła na ekran telefonu. Patrzyła na wszystko co się działo wokół. Patrzyła na cały świat. I wydawało jej się, że do niego nie pasuje. Siedząc sama oglądała życie. Oglądała życie- z boku. Nie wtrącając się w nie wcale. Po prostu patrzyła na życie. Jak szybko przemija. Jak każda chwila staje się wspomnieniem. Popatrzyła przed siebie i zobaczyła jego. Wtedy zrozumiała, że chwila minęła. Odwróciła wzrok i on też stał się przeszłością, stał się zwyczajnym wspomnieniem. A ona nadal patrzyła na życie z boku tym swoim nieobecnym spojrzeniem. /s.z.w
|
|
|
Wolałabym upić się i być szczęśliwa choć przez tych kilka pierdolonych chwil,
niż być nieszczęśliwa przez całe życie i płakać w poduszkę.[e.i]
|
|
|
Łatwiej jest powiedzieć wszystkim:Odpierdolcie się wszyscy...! Niż powiedzieć co
nas tak na prawdę gryzie. [e.i]
|
|
|
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię
założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać..
Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to
pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię,
to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami.
|
|
|
i zapomnij kurwa o miłości jeśli chcesz przeżyć w dzisiejszych czasach. [e.i]
|
|
|
nie mów mi, że postępuje źle, wiem to[e.i]
|
|
|
|