 |
emolalka_sony.moblo.pl
opowiedziałabym ci o Nim wszystko ale wtedy ty także byś się w Nim zakochała.
|
|
 |
|
opowiedziałabym ci o Nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w Nim zakochała.
|
|
 |
|
w gruncie rzeczy tylko udawała silną dziewczynę . była słaba , a jej serce wciąż krwawiło z bólu .
|
|
 |
|
Wiesz co robię wieczorami? Wtedy, gdy najbardziej mi Ciebie brak? Układam pasjansa. Mówią, żę to dla starych panien. Stara nie jestem. Może dlatego to tak dziwi, ale wiesz ,że pomaga? Pomaga. Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i litry wylanych łez. Tylko wiesz, cholera, nigdy nie udało mi się go ułożyć. Nawet w głupim pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|
|
 |
|
Największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła... Myślała o nim nieustannie, to weszło jej w nawyk...
|
|
 |
|
Siedziała skulona pod ścianą. Szloch przeszkadzał jej w złapaniu oddechu. Zakryła dłonią usta, by nikt jej nie usłyszał. Po chwili uklękła...Zaczęła się modlić. 'Daj mi siłę, by żyć. Daj mi siłę, by żyć. Daj mi siłę, by żyć...
|
|
 |
|
musiała wyjść na dwór, musiała się przewietrzyć. spod zamglonych powiek widziała gwieździste niebo. myślała że On wyjdzie z jej głowy, niestety myliła się. samotność doskwierała jej jeszcze bardziej niż wcześniej.
|
|
 |
|
świeczki na torcie, spadająca gwiazda, czterolistna koniczyna, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku - i zawsze to samo życzenie, bo może akurat się spełni ...
|
|
 |
|
Szara rzeczywistość za bardzo ją przytłaczała, jej głowa była zapełniona tyloma pytaniami. Dlaczego ja? Dlaczego przeze mnie? Czemu to wszystko moja wina?. Nie miała siły nawet płakać. Nie chciała tak cierpieć. Przecież sobie nie zasłużyła. Bóg opuścił ją w najtrudniejszym momencie. Nie miała ochoty na nic. Nie miała ochoty już żyć. Po co miała wstawać rano z łóżka i udawać jak jest dobrze. Nikt jej nie rozumiał. Nie rozumiał jej problemów .. pragnień?. A wystarczyłaby jego obecność tej jedynej osoby. Wszystko nabrałoby sensu. Świat nabrałby kolorów. Jej serce miałoby dla kogo bić.
|
|
 |
|
Gdyby Dali jej kredki i kazali narysować idealny świat. Narysowała by siebie i Jego. Tyle by jej wystarczyło by być szczęśliwym.
|
|
 |
|
Już nie potrafi sobie wytłumaczyć czemu Bóg ją tak każe. Czemu to ona jest tą najgorszą. Czemu los się do niej nie uśmiecha. Za jakie grzechy to ona musi cierpieć. A chce tylko spróbować pokochać kogoś kto równie mocno ją pokocha. Kto będzie przy niej zawsze.. przy wzlotach i upadkach. Nie chce być ciągle tą dziewczynką której nic od życia się nie należy.
|
|
 |
|
nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. zakochanie to nie miłość. chcę, abyś mnie kochał. czasem rozsądnie, czasem spontanicznie. nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. nie mówił, że mnie nie zostawisz. nie kocha się słowami. po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
|
jeżeli nie piłeś ze mną wódki, to nic o mnie nie wiesz... bo tylko gdy jestem pijana jestem szczera ...
|
|
|
|