nie jestem kimś , z kim mógłbyś być na wieki wieków , amen .
wpadkowałeś się w moje życie , rozjebałeś , wprowadziłeś pieprzony zament .
a teraz odeszłeś sobie od tak , bo taki miałeś kaprys zjebany ,
zachowujesz się jakbyś był wiecznie najebany/najarany .
nieważne , dziś chuj mnie to interesuje ,
jest coś co mnie podbudowuje ,
sam fakt , że przechodząc koło mnie spuszczasz wzrok ,
sam na siebie koleś , wydałeś ten wyrok .
więc sory , nie w moim interesie jest słowo przepraszam ,
choć nawet jeśli , ja nie znam słowa wybaczam .
więc sru , papa , nara , wypad i heja !
Twoje chamskie zachowanie jednak się udziela . ;]
|