 |
ekm_kreskowa.moblo.pl
Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze ale z czasem zaczyna Ci brakowac bliskości czułości miłych rozmów spacerów i przede wszystkim tej swiadomości ze jestes
|
|
 |
Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna Ci brakowac bliskości, czułości , miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej swiadomości , ze jestes dla kogos wazną osobą./// dalaaa
|
|
 |
Kiedy na niego patrzyła czuła jak przez jej drobne ciało przebiegł nieprzyjemny dreszcz. Kiedyś go kochała, ale to było kiedyś. W tamtej chwili oprócz nienawiści nie żywiła do niego innych uczuć. Stała i czekała aż on coś zrobi bo sama nie była w stanie niczego powiedzieć. Niepewnie się uśmiechnął i to wszystko. nawet nie próbował jej wyjaśnić dlaczego stało się tak a nie inaczej. nie przeprosił za zniszczenie jej ostatnich tygodni. Zagryzła wargę mocniej niż zamierzała i zdenerwowana odwróciła się żeby jak najszybciej się od niego oddalić i wtedy złapał ją za rękę. "Przepraszam"- powiedział najciszej jak to było możliwe. Poczuła jak jej serce przyśpieszyło i zaczęło nieprzyzwoicie głośno bić. Zamknęła oczy i biorąc głęboki oddech odwróciła się w jego stronę, ale jego już nie było. nawet nie zauważyła kiedy puścił jej rękę...
|
|
 |
tęsknię, ale nigdy się o tym nie dowiesz.
kocham cię, ale nigdy ci tego nie okażę.
i gdzie tu logika?
|
|
 |
Nigdy nie będę idealna i chcę żebyś o tym zawsze pamiętał bo dla nikogo się nie zmienię. Każdy ma wady i nawet ty nie jesteś supermenem więc daj sobie z tym spokój i przestań się już zadręczać tym wszystkim.
|
|
 |
przyjdź do mnie dzisiaj w nocy i udajmy że idealnie do siebie pasujemy zapominając jednocześnie o tym wszystkim co w przeszłości nas poróżniło.
|
|
 |
Twoje imie w moim sercu - już na zawsze. / Your name in my heart - forever
|
|
 |
Nie lubię mężczyzn z odzysku. skoro wcześniej wolał inną niech do niej wróci a mi nie zawraca głowy swoja osobą.
|
|
 |
Tak to już jest. niektórzy mają wszystko a inni nie mają nic.
|
|
 |
uwielbiam delektować się kawą siedząc w nocy samotna w moim pokoju, w którym jest wszędzie pełno różnych papierów. To całe zawalenie pracą mnie nie załamuje bo przynajmniej nie mam czasu na myślenie o tobie co w obecnej sytuacji jest dla mnie bardzo korzystne.
|
|
 |
nie umiem ogarnąć życia, kocham niewłaściwe osoby, popełniam masę błędów i co ukamienujecie mnie za to?
|
|
 |
Nie zamierzała do niego wracać, ale mimo wszystko bardzo pragnęła jego bliskości.
|
|
 |
Pamiętam to jakby było wczoraj. Wyjrzałam przez okno kumpeli i zobaczyłam jak idzie mój były trzymając tą idiotkę za rękę. poczułam wtedy niewyobrażalny ból a po moich policzkach poleciały łzy. Nie mogłam zrozumieć jak to się stało, że straciłam to na czym tak bardzo mi zależało... Podeszłam do drzwi ledwo utrzymując się na nogach i wtedy przytulił mnie kolega mówiąc mi coś na pocieszenie. nie pomogło. miałam ochotę zniknąć, ale to nie była bajka tylko szara rzeczywistość w której musiałam cierpieć. Pragnęłam tak po prostu pójść do domu, ale znajomi wymusili na mnie żebym została i poszła gdzieś z nimi i moim byłym. To było takie trudne... Wyszłam na klatkę schodową i czując ucisk w klatce piersiowej zeszłam po schodach. Najbardziej w tym wszystkim dobijało mnie to że stałam naprzeciwko niego a on nawet się nie domyślał ile trudu sprawia mi powstrzymanie płaczu, nie wiedział jak bardzo jest mi źle... /// TAK ŁUKASZ, TYM RAZEM NAPISAŁAM O TOBIE, O TYM CO BYŁO...
|
|
|
|