|
ejjpojaraa.moblo.pl
o dziwo ta sama sieć nawet Nas łączy skarbie. ejjpojaraa
|
|
|
o dziwo, ta sama sieć nawet Nas łączy, skarbie. / ejjpojaraa
|
|
|
ciekawe gdzie jest. - kto? - właściciel.. Mojego serca. / ejjpojaraa
|
|
|
nie lubię tego momentu kiedy czekam nieubłagalnie na smsa od Ciebie. nienawidzę tkwić w tej nadziei, że może napiszesz, czy też nie. / ejjpojaraa
|
|
|
ciągle powtarzają że wszystko robie niedobrze, jestem tą najgorszą, wszystko psuje, ale niewiedzą co ja czuję, jaki mam humor, iż w moich oczach ciągle istnieje smutek, łzy, niewiedzą że wspomnienia roznoszą mnie od środka, a mimo to mówią że jestem tą złą. / ejjpojaraa
|
|
|
kłótnia z mamą, wieczne sprzeczki z bratem, wyjebka na Mnie z Jego strony, i co jeszcze? / ejjpojaraa
|
|
|
tak bardzo wierzyłam w tę myśl, że mogę być jeszcze Twoja. / ejjpojaraa
|
|
|
to że o Tobie nie wspominam przy znajomych, nie znaczy że już zapomniałam. / ejjpojaraa
|
|
|
- Klaudia, wstawaj bystro do szkoły. - Ahm. mamo jeszcze chwila. - To chuj ze szkołą, zrób sobie dziś wolne. - O, dzięki. / rozmowa z mamą :D
|
|
|
nie, nie obiecuję Ci że o Tobie kiedyś zapomnę, bo tak nie będzie, tak bardzo utkwiłeś mi w sercu, przed snem analizuję wszystkie wspólne chwilę, to jak fest spędzaliśmy każdy sobotni wieczór z dobrym filmem, każdy pocałunek, każda rozmowa, nie da się o tym zapomnieć, wybacz./ ejjpojaraa
|
|
|
nie ma to jak iść do szkoły, po czym mieć całe włosy mokre przez kumpla, wyjebane nie ma co. / ejjpojaraa
|
|
|
uwierz, powiedziałabym mu że go kocham, ale On by tylko westchnął i poszedł dalej. / ejjpojaraa
|
|
|
spotykałam się z Nim co dwa - trzy dni, za każdym razem rozwiewał Moje wątpliwości, i powtarzał jak bardzo mnie kocha, całował namiętnie, przestał ćpać, obiecał że już nie weżmie jointa do ust, i ja mu uwierzyłam, do tego momentu, aż nie zobaczyłam go z panienką. / ejjpojaraa
|
|
|
|