głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
eiichcelizaka na spotkaniu z przyjaciółkami piłyśmy za wszystko nalewając dziesiątą kolejkę wykrzyczałam : '' Teraz ja teraz ja ! '' . one zgodziły się a ja wypaliłam : '' Wy

eiichcelizaka

eiichcelizaka.moblo.pl
na spotkaniu z przyjaciółkami piłyśmy za wszystko nalewając dziesiątą kolejkę wykrzyczałam : '' Teraz ja teraz ja ! '' . one zgodziły się a ja wypaliłam : '' Wypijmy
na spotkaniu z przyjaciółkami... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

na spotkaniu z przyjaciółkami piłyśmy za wszystko, nalewając dziesiątą kolejkę, wykrzyczałam : '' Teraz ja, teraz ja ! '' . one zgodziły się, a ja wypaliłam : '' Wypijmy za szczęście jedynego faceta, którego kochałam. ''. przechyliłyśmy kieliszki, wiedziały, że tego toastu nie należy popijać sokiem, więc sięgnęły po żubra, piłyśmy go z jednej puszki. tak wygląda prawdziwa przyjaźń.

nasze drogi skrzyżowały się w... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

nasze drogi skrzyżowały się w nieodpowiednim momencie mojego życia, wtedy kiedy miałam zamiar być prawdziwą singielką, lub wredną suką raniącą chłopaków. niestety zawrócił mi w głowie tak mocno, że nie potrafiłam. nie mogłam go opuścić.

wiedziałam  że ten rodzaj uśmiechu... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

wiedziałam, że ten rodzaj uśmiechu kieruje tylko do mnie. to pocieszające.

od kiedy mam Ciebie telefon noszę... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

od kiedy mam Ciebie telefon noszę zawsze przy sobie, byś nie martwił się ani chwilkę. jednak wymagam tego samego i oczywiście dostaję to. tak doskonale znasz moje potrzeby.

kochałam zimę. wtedy lodowaty wiatr... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

kochałam zimę. wtedy lodowaty wiatr rozwiewał mu blond loczki, a jego policzki stawały się różowe. wyglądał tak pięknie, jak król śniegu i mrozu.

chyba naprawdę dzielimy się tym... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

chyba naprawdę dzielimy się tym samym tlenem.

nie potrafiłam rozróżnić łez  od... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

nie potrafiłam rozróżnić łez, od kropli deszczu. serce biło mi jak oszalałe. a przez głowę przechodziły tylko dwa słowa - zostawił mnie.

nie wierzyłam w to co widzę. mój... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

nie wierzyłam w to co widzę. mój mężczyzna w garniturze! dotykałam marynarki, nie dowierzając. to wszystko dla Ciebie, Kochanie - wyszeptał. a ja rozpłynęłam się. miałam ochotę zdjąć go, lecz wieczór nie dobiegał końca. zabrał mnie na kolację do najdroższej restauracji w mieście, potem na spacer, kupił mi bukiet róż i rzekł - zrobiłem to wszystko, bo chciałem zakończyć nasz związek, w najmilszej atmosferze, przepraszam, ale kocham inną. odchodzę. rzuciłam mu w twarz kwiatami, które przed momentem wydawały się tak piękne i wybuchłam spazmatycznym płaczem. chwilę później w jego objęciach dostrzegłam moją najlepszą przyjaciółkę. od tamtej pory nie zaufałam nikomu.

zapalam papierosa i z każdym... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

zapalam papierosa i z każdym kolejnym buchem nadchodzi coraz to większe ukojenie. nie myślę o Tobie.. patrzę jak papieros się wypala a łzy delikatnie spływają po moich policzkach. no cóż, każdy ma swój sposób aby zapomnieć.

moja życiowa zajawka to On. teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

moja życiowa zajawka to On.

przez cholerne siedemnaście lat... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

przez cholerne siedemnaście lat umiałam wytrzymać bez Twojego zniewalającego uśmiechu, Twojego ciepła, Twoich dłoni.. teraz też wytrzymam.. dam radę.

  jest mi smutno. na razie o nic nie... teksty

eiichcelizaka dodano: 18 sierpnia 2010

- jest mi smutno. na razie o nic nie pytał, tylko mocno mnie przytulił. wybuchłam spazmatycznym płaczem. krztusiłam się, połykając słone łzy. dopiero gdy uspokoiłam się odrobinkę zapytał - coś sie stało ? mogę Ci pomóc, Kochanie? wtedy ja zaczęłam wyrzucać mu z kieszeni na stół wszystkie moje problemy. ojca alkoholika, rodziców przed rozwodem, młodszego, nieznośnego, jęczącego brata, a on zrozumiał wszystko, obejmował mnie mocno cały czas, nie opuścił mnie na krok, dopóki nie uwierzył, że nic sobie nie zrobię. chyba naprawdę mnie pokochał, i to jak nikt inny wcześniej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć