|
eej_pokochaj_.moblo.pl
Tak tak rozumiem to chora zazdrość. Ale pytam gdzie zaufanie kurwa. Jak możesz pomyśleć ze będąc Twoją przyjaciółką przelizałam sie z Twoim chłopakiem. Laska ogarni
|
|
|
` Tak tak rozumiem to chora zazdrość. Ale pytam gdzie zaufanie kurwa. Jak możesz pomyśleć ze będąc Twoją przyjaciółką przelizałam sie z Twoim chłopakiem. Laska ogarnij swoje odchyły i pomyśl co tracisz. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Dziewczyno zrozum wkońcu . Dwa słowa za dużo i skończy sie Twoja historia. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Dałabym sie pokroić za jedno Twoje " Kocham Cie " prosto w moje oczy . / eej_pokochaj_
|
|
|
` Siedząc w ciemnym pokoju z kubkem kiślu w rękach, obok leży milczący telefon. Jedno zdanie krzeczy wręcz wrzeszczy ' może byś kurwa wkońcu odpisał ! ' nienawidze tego stanu do którego mnie doprowadzasz. / eej_pokochaj_
|
|
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną / czyje ?
|
|
|
` Widzac go jak ledwo trzyma się na nogach, rzyga gdzieś po krzakach i drze morde na całe osiedle. Łzy ztają w oczach. Nic nie moge zrobić. Jeszcze jakiś miesiąc temu powiedziałabym ' Przestań sie wydzierać, wejdź na góre.' po czym rozścielałam mu łóżko. Rano dostawałam buziaka i podziękowania. A teraz .. teraz kurwa, moge tylko otrzeć łze z myślą ' poradzi sobiee .. przeciez musi ' bo dziś nie ma juz nas, nie ma nic. Choć nadal kochamy się nawzajem, próbujemy przekonać się, ze mamy na to wyjebane. / eej_pokochaj_
|
|
|
` To chore, ze nie umiemy przyznać jak bardzo za sobą tęsknimy . / eej_pokochaj_
|
|
|
` I ta jego arogancja we wszystkich możliwych dziedzinach, doprowadza mnie do szlaeństwa . / eej_pokochaj_
|
|
|
' Dobranoc ; * miłych snów ; * ' - taak a teraz kurwa zaśnij. Kiedy uśmiech nie schodzi Ci z twarzy. Literki, śrdnik z gwiazdką latają Ci przed oczami. Nagle spoglądasz na zegarek. Za pół godziny musisz wstać, ale nic sobie z tego nie robisz. Idziesz robisz kawe wsypujesz 5 łyżeczek, choć zawsze wsypujesz tylko 2. Nstępnie mieszasz ją jakieś 2o min. Mama patrzy na Twoje czerwone oczy, uśmiech na twarzy i te zagubione spojrzenie. Godzina 8, a Ty jeszcze siedzisz przy kawie. Brat próbuje Cie zdenerwować, a ty nadal masz w myślach tylko tego cholernego sms'a. Nagle mówisz ' Mamuś nie ogarne dziś szkoły ' patrzy na Cb mówiąc ' dobrze, ale to ostatni raaz słońce ! ' całując Cie w czoło idzie do łóżka. Ty nadal się uśmiechasz, myśląc tylko o tym jak ogarniesz ten dzień. W tym momencie chcesz podziękować mu za nieprzespaną noc, oraz tak zajebiście beztroski klimat. / eej_pokochaj_
|
|
|
|