 |
edyta1989.moblo.pl
...było kiedyś. Chociaż sama nie wiedziała czy tego chce czy chce by to wszystko odeszło. Długi czas myślała nad tym czy nie będzie chciała kolejny raz położyć się na
|
|
 |
|
...było kiedyś. Chociaż sama nie wiedziała czy tego chce, czy chce by to wszystko odeszło. Długi czas myślała nad tym, czy nie będzie chciała kolejny raz położyć się na podłodze i czytać tych wszystkich smsów, ale w końcu znalazła w sobie tyle siły by usunąć to, mimo że wspomnienia te usunęły się z telefonu, a nie z jej głowy to było jej łatwiej, lżej. Wierzyła, że któregoś dnia także zapomni bezpowrotnie o Nim, o tym co było z nim związane. Wierzyła cały czas i to dawało jej siłę. `
|
|
|
|
Wtulam się w inne ramiona..wmawiam sobie ,że jest mi dobrze.
|
|
|
|
' Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci
|
|
|
|
Gdy ktoś do mnie podchodzi i pyta co u mnie, a ja nie potrafię powstrzymać się od płaczu.
Gdy ktoś opowiada mi jak ta druga połówka KOCHA, jaki to wczoraj miły dzień spędzili razem.
Gdy ktoś mówi, że życie jest piękne. Wtedy po prostu cholernie mu zazdroszczę, że jest w stanie powiedzieć coś takiego... Że ma ku temu powody.
Ale najbardziej nie lubię przesiadywać w gronie znajomych, gdzie są pary, które się miziają, przytulają, całują.Nie mogę znieść tego bólu, że Jego po prostu ze mną nie ma. Nie potrafię...
Jeszcze nie dawno śniłam, marzyłam, kochałam, a od jakiegoś czasu po prostu tylko jestem.
|
|
|
|
MÓWIĄ - RADOSNA Z NIEJ DZIEWCZYNA
Nie widzą, że w sercu smutek skrywa
MYŚLĄ, ŻE UŚMIECH SAM ZA SIEBIE MÓWI
Nie podejrzewają, że w nocy po cichu łzy gubi;(
|
|
|
|
"...Mówią, że kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada sie na dwie części... Jedna z nich trafia do kobiety, druga do mężczyzny... Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy... Połowy swojej duszy... Połowy samego siebie..."
|
|
|
|
4część- Zaczynam dziś od nowa, i jutro też i pojutrze.. Nie umiem modlić się tak jakbym tego chciała. Czasem nie mam nawet siły porozmawiać z Bogiem. Trzymam tylko w ręku różaniec, ciągle prosząc.. Może zbyt dużo próśb ? Zamykam kilka ostatnich rodziałów. Nie licze, że bedzie lepiej, lżej. Zaczynam uczyć się siebie od nowa.
|
|
|
|
3 część -I winie siebie dziś za to ,że nie mam na tyle odwagi by przemóc się i zostawić za sobą lęk, nie chodzi tu tylko o Ciebie, także o inne sprawy..I I Siedzisz wariatko w ciemnym pokoju i co wieczór plujesz sobie w twarz, że uciekł Ci przez palce ktoś wyjątkowy. Teraz próbujesz zapełnić tą pustkę jednodniowym szaleństwem. Udaje Ci sie zapomnieć. Ale późno w nocy, lub wcześnie rano leżysz w wielkim łóżku wpatrując sie w martwy punkt na suficie. Cuda tylko u wróżek, a szcześliwe zakończenia tylko w bajkach. Tu i teraz myśle o Tobie, o sobie.. I nic, tylko myśli, żadnych ruchów, żadnych czynów. Bezradność. Ostatnio życie systematycznie bije mnie po nogach kablem od telewizora. Boli. Teraz przestawiam sie na inny tor, przechodzę na inną ścieżke.
|
|
|
|
2 część -Mimo,że nic sie nie stało, wszystko przewróciło się do góry nogami, lecz tym razem dla mnie. Pojawiła się 'ona' . Nie raz widziałam jak na Ciebie patrzyła, a Ty na nią.. śmiejąc sie w duchu byłam pewna, że nie istnieje dla Ciebie żadna inna oprócz mnie. Egoizm parował mi z uszu.
przegrałam...
Tym razem ja zbłądziłam na Twych ścieżkach. a Ty mnie zamordowałeś. Może świadomie? Nie mam żalu. Heh tak? to dlaczego to wszystko piszesz wariatko? Nie możesz o nim zapomnieć, bo w końcu zrozumiałaś co straciłaś, bo szukałaś daleko a znalazłaś blisko. Za późno. Już teraz kur*a na wszystko jest za późno.
|
|
|
|
1 część -Przegrałam.
Odrzucając Twą miłość,uciekając od niepewnych spojrzeń i cichych uśmiechów..
przegrałam..
Klepiąc Cie po plecach , mówiąc " bądźmy tylko przyjaciółmi" kopałam Cie jednocześnie w nerki, a Ty upadałeś raz po raz, podnosząc się i znów niepewnie na chwiejnych nogach podchodząc i całując moje dłonie..
przegrałam..
A Ty z lekkim powiewem nadzieji próbowałeś jeszcze jakiś czas. W końcu powiedziałam dosyć.. Nie wiedząc co czuję, kazałam Ci odejść, nie zbliżać sie do mnie na 10 cm.. Tym razem ustąpiłeś.
przegrałam..
Wszystko się zmieniło. Trzasneło, łamiąc wszystkie moje kości. Nie rozumiałam Twojego gniewu. Ot tak każdy dzień spływał po mnie koncząc się godziną dwunastą. Dla Ciebie każdy dzień od września do maja był tajemnicą i czystą nadzieją. Zasypiając myślełeś o mnie nie raz. Ja o Tobie prawie wcale.
przegrałam..Dziś nie wiem kim dla mnie jesteś. a Czy kiedyś wiedziałam? Dziś boje się stanąć obok Ciebie.
|
|
|
|
Przechodząc koło niego czuła tak jak by mały człowieczek z wielką maczugą siedział w jej brzuchu i walił z całej siły ;(
|
|
|
|
Są piosenki, które porywają do tańca, Piosenki, przy których mamy ochotę śpiewać... Ale najlepsze piosenki to te, które przenoszą nas do momentu, gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i jeszcze raz łamią Nam serce.
|
|
|
|
Dodaj komentarz