|
dziefczynka88.moblo.pl
Szkoda że w smsach nie ma tego śmiesznego ołówka ! :D gieenka
|
|
|
|
Szkoda że w smsach nie ma tego śmiesznego ołówka ! :D || gieenka
|
|
|
|
dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość.. wyrozumiałość.. ewentualnie dobrą patelnię.
|
|
|
|
Mam ochotę Cię obiąć. Wokół szyi.. drutem kolczastym.
|
|
|
|
To mi piszę te długie smsy na dobranoc przesiąknięte jego miłością i erotyzmem. To ja jestem jego kochaniem, całym jego światem. To o mnie się martwi, to mnie przytrzymuję pijaną i szepcę do ucha, że nadal mnie kocha. Mnie chcę chronić przed każdym złem, mnie przytulać przed snem. To ja rozświetlam jego życie, bo przecież nazywa mnie swoim słoneczkiem. Zrozum,że nam tego nie zjebiesz, nie wpierdolisz się między nas. Możesz próbować, ale pamiętaj, że to i tak wyjdziesz pokrzywdzona, bo tak się składa, że to co nas łączy to znacznie więcej niż Tobie się wydaję, więc duże cycki i zgrabna dupa niczego nie zmieniają. /esperer
|
|
|
|
gdy zasypiam chcę czuć,że jesteś gdzieś nie daleko mnie.
|
|
|
|
Uwielbiałem rano wąchać ubranie które przesiąkło Tobą
|
|
|
Zobaczyłem jak stoi w samej bieliźnie i za dużej koszuli przy garach. - Co ty wyprawiasz? - zapytałem. - Pilnuje, aby mój mężczyzna nie chodził głodny. - odpowiedziała. Podszedłem do niej, objąłem ją w pasie i delikatnie musnąłem ustami w szyję. Posadziłem ją na stole, a Ona bacznie mi się przyglądała. - Co ty wyprawiasz? - zapytała. - Pilnuję, aby Moja kobieta nie chodziła głodna. - odpowiedziałem. - Głupek! - syknęła. - Ale Twój! - powiedziałem i dałem jej szybkiego buziaka w usta. Kochałem Ją całym sercem.
|
|
|
Uwielbiam gdy po napiętym karku, opuszkami palców przechadzasz się swobodnie, przynosząc dreszcze na moim ciele.
|
|
|
szału nie ma, dupy nie urywa, staniki nie latają.
|
|
|
Czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
|
- podać coś ? - nie pacze tylko
|
|
|
a gdybyś przyszedł tak na chwilę? opuszkami palców dotknął Moje nagie ramię, lekko unosząc kąciki ust ku górze. obił swój zapach o Moje nozdrza, po czym tajemniczo przyciągnął Mnie do siebie wzrokiem. zapewne stanęłabym na palcach chcąc zaczerpnąć życia umieszczonego w Twoich wargach. i choć wspomnienia biegałyby Nam po głowie, Ty odszedłbyś, bez żadnych skrupułów, zobowiązań, czy choćby żalu, względem Mnie.
|
|
|
|