|
dzeksonowe.moblo.pl
zakręęcone D
|
|
|
wczoraj, gdy poszliśmy na grób mojego najlepszego przyjaciela Ty postanowiłeś powiedzieć mi prawdę. zaczynając ' wiesz chciałem Ci coś powiedzieć, właściwie chciałem zrobić to już wcześniej, ale nie miałem odwagi, mam nadzieję, że mi wybaczysz. ' - spojrzałeś na mnie, widziałam jak było Ci ciężko mówić, jednak chciałam wysłuchać do końca. ' bo wiesz dokładnie rok temu, kiedy On zginą ' - popatrzyłeś na grób. ' ja byłem z Nim' ciągnołeś dalej ' tak naprawdę to ja powinienem tu leżeć, tylko wisz w ostatniej chwili to On wbiegł na jezdnie i siła uderzenia tego samochodu spadła na Niego.' wyszeptałeś. ' przepraszam, że wcześniej tego nie zrobiłem - nie mogłem. wiem jak ciężko Ci jest bez Niego, że chciałabyś, by to On był obok, a to ja zajołem Jego miejsce - wybacz mi' . na Twojej twarzy pojawiły się łzy, a ja siedziałam w milczeniu, nie byłam w stanie nic powiedzieć.
|
|
|
kiedyś to ja starałam się, by wszystko było dobrze, teraz jestem ciekawa co Ty zrobisz, gdy będzie tak naprawdę żle.
|
|
|
a dziś kiedy rozmawialiście na temat śmierci, przypomniała mi się Ona, to jak bardzo za Nią tęsknię, jak bardzo mi Jej brakuje. byliście zdziwieni, że nagle mnie zbloczyło, że nic nie powiedziałam, ale myślę, że jeszcze za mało czasu mineło, bym mogła spokojnie o tym rozmawiać. jeszcze ból po stracie tak bliskiej osoby jest zbyt wielki.
|
|
|
obiecaj mi jedno proszę, że jeśli coś będzie nie tak to mi o tym powiesz, że nigdy się nie odwrócisz. a ja podziekuję Ci tym samym - to chyba proste.
|
|
|
wiem, że często jestem chamska i niemiła. jednak to wcale nie znaczy, że już nic do Ciebie nie czuję. wręcz przeciwnie - kOcham Cię całym sercem, a że czasem powiem coś żle przepraszam, ale też nie będę Cię zapewniać o mojej miłości do Ciebie dwadzieścia cztery na dobę - wybacz.
|
|
|
daj mi receptę na szczęście = powiedz jak mam o Tobie zapomnieć.
|
|
|
|