|
dysfunkcyjnaxgowniara.moblo.pl
Przeleżała pół nocy patrząc w sufit bała się poruszyć żeby nie zbudzić domowników. Przecież nocą wszystko słyszy się inaczej...w nocy wszystko jest inne...piękniejsze m
|
|
|
|
Przeleżała pół nocy patrząc w sufit, bała się poruszyć żeby nie zbudzić domowników. Przecież nocą wszystko słyszy się inaczej...w nocy wszystko jest inne...piękniejsze, magiczne.
Myślała o Nim. Wielkie łzy spływały po jej policzkach.To tęsknota wzięła ją w swoje ramiona i przytuliła do siebie..Leżały tak i płakały razem...
|
|
|
Pamiętasz, gdy tamtego wieczoru wyszliśmy z klubu i powiedziałeś, że to ja decyduję co będziemy robić, bo świętujemy to, że jestem singielką ? Pamiętasz to, że stwierdziłeś, że nie pozwolisz mi samej wrócić do domu, bo będziesz się martwił ? A pamiętasz jak kolejnego wieczoru siedzieliśmy u mnie i ty przytulając mnie mówiłeś, że zdecydowanie potrzebuję chłopaka, a później stwierdziłeś, że nie mogę go mieć, bo przestanę się do Ciebie przytulać ? Twierdziłeś, że chętnie mi go zastąpisz. . . Trzeci dzień mojego singlizmu...śmiałeś sę, że zrobiłam z Ciebie zboczeńca i geja..mówiłeś, że boisz się jutra. Następnego dnia już byłeś moim Kotkiem. Jeszcze na plaży stwierdziłeś, że nie odpuścisz póki nie zostanę twoją dziewczyną.Kocham Cię.
|
|
|
Gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg, przykryj dłonią moje zdjęcie, poczujesz życia puls.
|
|
|
`Zaczęły męczyć mnie wyrzuty sumienia i chcę przeprosić przyjaciela, szkoda tylko, że będę musiała iść na cmentarz i znowu przeczytać na nagrobku 'Bóg tak chciał'. `
|
|
|
Staram się nie budzić rano z nadzieją, że dziś Cię zobaczę. Nigdy się nie udaje.
|
|
|
|
obudziła się rano z rozmazanym makijażem, poduszka była cała mokra od łez, usiadła na łóżku i czerwonymi oczami wyglądała przez okno, policzki zalała jej następna fala łez, otarła je powtarzając cicho 'dam radę'. każdy jej poranek wyglądał tak samo. / grozisz_mi_xd
|
|
|
Pobiegła na stację PKP by Cię zatrzymać . . . w filmie by zdążyła.
|
|
|
To sprawy niezatapialne w alkoholu.
Pusty pokój, słuchasz mojego głosu.Twój los staje się częścią mojego losu.
|
|
|
Dobry wieczór Polska, nadaję znowu .
Z kraju, który nie radzi sobie z falą samobójstw.
Słyszę - Bóg tak chciał, rzadko dzięki Bogu.
|
|
|
Motywy są jasne, intencje nieczyste.
Zawsze po stronie swoich, jakie to samotne miejsce.
Nieraz przy uchu zamiera słuchawka.
Dożylnie fatalizm w największych dawkach.
|
|
|
Wszystkich zgniłych sumień cmentarz.
Ciemna strona ludzkiego serca.
Niewielu dotrzymuje tempa.
Jestem z tobą, wyciągnięta ręka.
|
|
|
Burzowe chmury, którym nie ma końca, wyciskają z ulic ostatni promień słońca.
|
|
|
|