 |
drake3000.moblo.pl
Życie jest jak ciągłe obrony bramkarskie skomplikowane lecz zachwycające niczym na polu zające łapię je chwytam dzień Carpe Diem ! Życie człowieka jest też trudne i n
|
|
 |
|
Życie jest jak ciągłe obrony bramkarskie, skomplikowane lecz zachwycające niczym na polu zające, łapię je, chwytam dzień, Carpe Diem ! Życie człowieka jest też trudne i niezwykle żmudne, nie czekaj na trumnę. Nie poddam się, kiedy powiesz mi że umrę.
|
|
|
|
Jestem szybki jak Grosicki, mam niezłe bicki. To zwykłe kłamstwa, bo brak mi odwagi, by zmienić moje życie. Co to za tchórz-myślicie, dobrze że chociaż kocham ponad życie. Mam w sobie wielki lęk, wiem jak wygląda,głośny krzyk rozpaczy. Proszę, niech ktoś mi przebaczy. Nie chcę nic znowu partaczyć.
|
|
|
|
Blokuję wszystko jak Michał Pazdan, jestem supersonic, proszę nie dzwonić. Daję tylko jedną szansę, na więcej nie możesz liczyć, jestem niezwykle czujny, fantastyczny. Nie dam nikomu się oszukać, nie jestem idotą, nie jestem jak mucha. Nie patrze się na innych, chociaż pewnie mógłbym . Po co marnować życie, nie chce na prezydenta, przestań ! Chce żyć tak jak ja, proszę cię.
|
|
|
|
Do przerwy 0:1, wciąż przegrywa my z życiem, może wyjedźmy gdzieś, wakacje w Madrycie ? Wciąż uciekam od życia, nie jestem walczyć w stanie. Wciąż uciekam od problemów, dlaczemóż Panie ?Chce znaleźć w sobie siłę, ale ciągle nie mogę. Nie jestem czyimś wrogiem, choć płynie we mnie adrenalina, dlaczego nie jestem w stanie,nie wiem, może moja wina ? Nie widzę sensu życia, bez zbędnego krycia, powiem jedno, na pewno, odnajdę w sobie siłę, wtedy powinienem, zmienić swoje życie. Wiem że nic nie wiem, daleko mi do szczęścia, ale ciągle próbuję. jestem jak sześcian. Obok mnie tyle dróg, która dobra, wie tylko Bóg. Odnajdę w sobie siłę, nie zgnije.
|
|
|
|
Hehehe, przecież mówiłem że dużo wiem, patrzę z poniżeniem, a jednak z pasją, coś zgasło to śwatło, wszystko trzasło. Znaki zapytania , wykrzykniki, co tu się dzieje ? Głośne krzyki. To tylko moja wyobraźnia. Ach, jakie mam szczęście, tu taj przejście. To tylko moje wyobrażenia, dość ględzenia. Ciesz się życiem i nie peniaj :D
|
|
|
|
Zagrożenie wszędzie, dużo z tego rzeczy będzie. No cóż, taki mamy świat, tak było i będzie od lat. Mogę cię pocieszyć że tak źle jeszcze nie jest. Dopóki wiary się trzymamy jakoś oddychamy, to daje nam nadzieje, również ludzkie uczucia. I trzeba tu też wspomnieć, o przyjaźni i miłości. Na dalszy plan, schodzą wszystko nieprzyjemności. Przyjaźń podtrzymuje na duchu, miłość daje radość, niezwykłe szczęście. Chce być najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi wreszcie. Po coś na świecie żyjemy, to nie są ściemy.
|
|
|
|
No nieźle, niezłe prowo mi się udalo, upss, chyba coś się rozsypało. Prowokacje, komplikacje i wariacje. Dosyć tego kolego, nie namawiaj mnie do złego. Dobrze wiesz, że mam już tego dosyć, dobrze wiesz, że ciemność wciąga jak narkotyk. Niestety, nasze życie szybko przemija, to chyba jakaś żmija. Życie jest bardzo krótkie więc je wykorzystajmy. Proszę was, tego się trzymajmy. Jak najdalej od wrogów i wszelkich nałogów, zdala od wszystkiego złego, zapamiętaj sobie kolego. Dbajmy o swoje rodziny, bo to jest naszym wielkim skarbem, siostry, bracia, wielka więź. Cóż, nie dziwię się, jedna krew. Jak by nie było, życie ma dwa oblicze, to nie matematyka, tylko zwykła logika. Pisze jak w transie ale do stracenia wiele nie mam , doceniam życie, mamy je tylko jedno, na pewno. Nie jestem na szycie, ale kocham ponad życie, to mi wystarczy. Sława jest zgubna, zresztą, natura ludzka jest samolubna. Więc jeśli mam już błyszczeć to tylko z kimś. Pamiętaj, mądrze żyj.
|
|
|
|
Papapa żegnasz się ze mną już widzę ciemność. Spójrz na mnie, nie zostawiaj mnie samego, chce się uwolnić od złego ale mam problemy z tym, moje ego jest wielkie jest jak Rzym. Niestety, nie jestem doskonały i raczej nie wspaniały. Cóż, chce obracać się w glorii chwały, szkoda tylko że mam przed sobą skały. Jesteś moim jedynym ratunkiem, tym jednym pocałunkiem możesz zmienić cały świat. Błagam zostań ze mną, z tobą będzie mi lżej, dasz mi dużo troski hej. Zaraz, przecież tego mi potrzeba, proszę o to jak chleba. Każdy człowiek może się zmienić a ja chce swój los odmienić. Nie chce być skończonym zerem tylko twoim bohaterem.
|
|
|
|
Trzy kropi widzę, tego się nie wstydzę. Kropki żalu, złości i zawiłości. A potrzebuje przecież wolności Wciąż trzy kropki widzę, dobrze chociaż, że z tego szydzę.
|
|
|
|
Nie zatrzymam się, biegnę przed siebie, widzę gwiazdy na niebie, ale to nic, mam prawo żyć, marzyć i się z tym nie kryć.Nie zatrzymam się, biegnę przed siebie, chociaż mówisz stop to ja odpływam ,czekam na ciebie
|
|
|
|
Chce mieć spokój.Tak, dlaczego ? Czy to coś złego ? Nie chcę odczuwać czegoś wielkiego, coś na kształt bólu złego. N ie chce być w wielkim dole, lecz w wielkiej dolinie, chociaż nie marzę o dziewczynie, marzę o szczęściu a nie o żadnej maszynie ?
|
|
|
|
Jestem na karuzeli szczęścia, to nie przeminie, powiedz komuś o tym, tamtej dziewczynie. Tej dziewczynie co oszukiwała od lat, była jak szczur, a zepsuta jak piekło, jednak nikt nie powie, że nie miała w sobie piękna. Tego nie da się opisać, byłem wtedy w krainie szczęścia, zastrzyk od życia. Nie zdawałem sobie jednak sprawy, do czego to prowadzi,byłem jak Kubica, nieostrożny, każdy radził, to nie dla ciebie stary. to nie dla ciebie, myślisz że jesteś w niebie, jednak to złudzenie. Jesteś ślepy, spójrz prawdzie oczy, czy tak niewinny jest naprawdę, ten warkoczyk ? Te śliczne oczy, usta, szkoda tylko że jest pusta. Me Gusta. Odpuść sobie, taką mam dla ciebie radę, odpuść sobie tę paradę, naprawdę radzę. Teraz już zrozumiałem, wiem nawet co to szczęście. Nie chcę już więcej, kopniaków dość mam wreszcie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz