cytrynówka- do tej pory czuję jej zapach, do którego podchodziłam sceptycznie. Szklana butelka, pozostała póki co dla mnie jednym z lepszych wspomnień.
ten widok, kiedy swojej ekipie przedstawiałeś nieznajomą dziewczynę popatrzyłam na Ciebie i jakoś tak nagle jakby znienacka mój wzrok zaciekawił 'biały miś' którego trzymałeś w rękach. Albo to prezent walentynkowy od niej dla niego, albo on jej kupił i po chwili miał jej Go dać.