|
a kiedyś zobaczysz . stanę przed tobą w seksownej bieliźnie , z równie drapieżnym makijażem co fryzurą , szpilkami wyższymi niż twoje samouwielbienie . będziesz się na mnie patrzył jak lew na zdobycz . będziesz mnie łaknął , ja za to popchnę cię na łóżko , rozsune bluze . namiętnie pocałuje . wstanę , wyjdę a to będzie ostatnia rzecz , którą będziesz wspominał kiedy w myślach będziesz sam siebie poniżał za to , że zostawiłeś mnie bo nie wywalałam cycków na wierzch .
|
|
|
dla ciebie będe chuj wie kim jutro wieczorem jeśli znów mi sie nie urwie film .
|
|
|
łamiesz mi papierosy , wybielając się tym , że robisz to dla mojego dobra . powiedz mi tak szczerze , skoro interesuje cię moje zdrowie to czemu nie serce . ? ♥
|
|
|
wiesz jakie jest moje marzenie ? a więc Ci powiem . zaciągniesz mnie do ściany , weźmiesz na ręce i szaleńczo zaczniesz całować . ♥
|
|
|
Dlaczego faceci są wyżsi od kobiet? W naturze chwasty też są większe od kwiatów.
|
|
|
i zobaczysz , kiedyś pójdę się ostro najebać . wezmę szpilki w rękę i dopijając piwo na środku ulicy wykrzyknę : jak bardzo cię kocham jak i również nienawidzę ♥
|
|
|
ten jego niewyparzony język mógłby zatonąć w moich ustach , naprawdę .
|
|
|
siedziała nad wodą na swoim ulubionym mostku . kiedyś równie i jego ulubionym . zaschnięty tusz smętnie dekorował jej blade policzki . patrzyła przed siebie nie wiedząc co ma robić . co jakiś czas ocierała już i tak zmęczone oczy od łez o rękaw za dużej jak na nią bluzy . za dużej bo była jego , zostawił jej kiedyś w prezencie bo zawsze uwielbiała go w niej . pomost się zachwiał i usłyszała za sobą kroki . ktoś za nią ukucnął . przygryzła wargi gdy poczuła dotyk na ramieniu . znajomy głos spytał : czy wszystko w porządku . po chwili ciszy kiwneła głową . odwróciła się bo pomyślała , że raz się żyje . to on nad nią kucał , znowu miał ten swój uśmiech , ten jego cholerny uśmiech . popatrzył w jej spuchnięte od płaczu oczy i umorusane od tuszu policzki . wiedział , że przez niego płacze , że dał jej nadzieje i tak brutalnie jej ją odebrał.
|
|
|
|