|
donotfuck.moblo.pl
w środę mogą mnie wszyscy w dupę pocałować bo kończę o 15:30 pozdrawiam.
|
|
|
w środę, mogą mnie wszyscy w dupę pocałować, bo kończę o 15:30 pozdrawiam.
|
|
|
e tam. chyba muszę sie nauczyć, żyć bez tej takiej osoby, co to zapełnia takie duże pole, w moim sercu.
|
|
|
słuchaj, widocznie Bóg tak chciał. widocznie tam u góry, wiedzieli że potem coś się popsuje. tylko po jaką cholerę nas i tak złączyli razem?
|
|
|
pamiętasz, jak mnie przepraszałeś? tak, pod koniec... wiesz, dlaczego krzyknęłam do Ciebie spierdalaj?! bo wolę powiedzieć prawdę, niż jakieś fałszywe przepraszam.
|
|
|
nie chodzę na spotkania, do bierzmowania... bo po co? przecież tylko kasę na prezenty bym wydawała.
|
|
|
wiesz co? jesteś starsza, chodzisz do ostatniej klasy, myślisz, że jesteś świetna, nosisz tapetę na ryju kilogramami- fakt. boje się Ciebie? oj niee.. nie mam czego się bać. możesz wejść mi na psychikę, ale wtedy ja się podniosę, a ty stracisz na wartości. a tak, ty już jej nie masz. możesz mnie pobić, ale to ty wtedy wylecisz ze szkoły, a ja będę miała tylko uszkodzone ciało. ale uważaj! podczas bitwy może zejść Ci puder z ryja.
|
|
|
ja nei wiem co to ironia? dziecko, 'ogarnij się bo jesteś porządny'- zacytowałabym.
|
|
|
tak, żyjcie sobie dalej ze swoją teorią. nie zauważyłyście, że jak ktoś zarabia ciałem i kręci się koło trzynastki raczej nie ma opinii dziewczynki chodzącej do kościoła?
|
|
|
'tej, czytałam twoje moblo'- zadzwoniła do mnie "młoda" z trzynastki. 'z tobą aż tak źle?'- dodała. 'o boże, ogarnij się mała...'- pomyślałam. 'to, że nie mam czternastki nie oznacza, że nie mogę siedzieć z kieliszkiem w ręce. równie dobrze może mieć on zawartość w postaci lifta, soku, albo coli. pozdro dziwko.'- powiedziałam z uśmiechem do telefonu.
|
|
|
założę się, że w tym roku szósty listopada też spędzę sama w domu. tylko że tym razem, będę ja, kieliszek, film. tak- to jest jakiś sposób na spędzenie urodzin, na osiągnięcie czternastu lat.
|
|
|
jak Blade straszy dzieci, tak ja wjeżdżam Ci na banie. specjalne efekty, co chwile są widziane. nie wierzysz? spójrz, już widać efekty mego gniewu!
|
|
|
|