 |
digidigidammm.moblo.pl
'Ona patrzy w górę. Włosy lekko opadają jej na twarz. Taki widok przyprawia mnie o uczucie którego nie potrafię nazwać. Wracają wspomnienia. Zaczyna się retrospekcja.
|
|
 |
'Ona patrzy w górę. Włosy lekko opadają jej na twarz. Taki widok przyprawia mnie o uczucie, którego nie potrafię nazwać. Wracają wspomnienia. Zaczyna się retrospekcja. Ile człowiek by dał, żeby tamte dni wróciły. Czego by nie zrobił, żeby znów mógł czuć zapach Jej ciała. Dotyk Jej skóry. Smak Jej ust. Nie mogę przestać myśleć o Niej i choć udaję że mnie to nie obchodzi świadomość bliskości naszych osób nie daje mi zapomnieć. To wykańcza…
|
|
 |
Znów za oknem pada deszcz, stąpam twardo po kałużach,
Zero myśli, zero przyczyn to przysłania teraz burza.
|
|
 |
Czy dam radę tu przeżyć, czy znów usłyszę twój głos?
|
|
 |
Teraz stoję gdzieś na deszczu patrzę jak spływają krople,
Chmury płaczą, zalewając mnie smutkiem
|
|
 |
Wszystko, co mnie otacza było jak piękny sen
|
|
 |
'Szedł On. W głowie roiło mu się od myśli. Był sam. Bezwiednie włóczył nogami. Czarne niebo rozpinało nad Nim swoją szatę. Wreście zrozumiał, że to nie ma sensu, że czas dać spokój. Coraz bardziej umacniał się w tej myśli. Nadzieja już dawno go opuściła. Nie miał złudzeń. Tak strasznie czuł się samotny. Tak bardzo potrzebował wsparcia. Wymazał Ją z pamięci i chodź była to najtrudniejsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobił, musiał to uczynić, gdyż dłużej tak nie mógł. Niedałby rady. To koniec. Szedł w samotności , patrząc na gwiaździste niebo.'
|
|
 |
'Stali obok siebie. Nagle Ona chwyciła Go za rękę. Nie spodziewał się tego. Popatrzył na Nią. Ona uśmiechnęła się i ruszyli przed siebie. On cały czas nie wierzył w to co się stało. Szedł za Nią i uśmiechał się w duchu. Uczucie znów się obudziło. Przez głowę przeszła mu myśl że Ona tak nie może, Nie jest zdolna do takich czynów. Mylił się. Weszli do środka. Ona dumna. On zmieszany.'
|
|
 |
i nadchodzą takie wieczory,
gdy słuchając muzyki szukasz sensu życia
|
|
 |
. i chociaż droga, którą wspólnie idziemy nie raz była kręta,
to sekunda każda na niej w stu procentach jest piękna .
|
|
 |
bo Ona uwielbia siedzieć obok Niego nie mówiąc nic,
On wie, że Ona uwielbia gdy patrzy na Nią tak inaczej,
robi to często, od kiedy wie ze Jej się to podoba robi to codziennie,
a Ona? Ona po prostu lubi być bliżej niż blisko, lubi czuć
bardziej niż bardzo.. Ona.. Ona nie potrafi wytłumaczyć
co czuje gdy dotyka Jego dłoni, twarzy.. Po prostu nie potrafi
się bez tego obejść, po prostu.
|
|
 |
Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
 |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
|
|