|
died_for_him.moblo.pl
Nie patrz. Nic już we mnie nie zobaczysz. Nie znajdziesz tej szczęśliwej dziewczyny. Pusto. Pusto patrzę w przyszłość. Pusto patrzę na Ciebie. Nie widzę n
|
|
|
Nie patrz.
Nic już we mnie nie zobaczysz.
Nie znajdziesz tej szczęśliwej dziewczyny.
Pusto.
Pusto patrzę w przyszłość.
Pusto patrzę na Ciebie.
Nie widzę nic, Ciebie nie.
Zanikłeś, pusto.
/diedforhim
|
|
|
Jak nazwać coś czego nie ma?
Jak nazwać uczucie, którego nie ma, a jest?
Bo nie mam do cholery pojęcia.
Nie wiem co robimy.
Przytulamy, łączymy, kochamy.
To nie miłość..
To jest część tego co zostało?
Część, która nas łączy?
Coś czego oboje pragniemy?
Przecież zwykli ludzie się tak nie zachowują.
Miłość? na pewno nie świadoma, nie chciana.
Kochamy się? czuję coś innego.
Czuję potrzebę Jego..
/ diedforhim
|
|
|
I co mam Ci powiedzieć?
Przecież nie mogę powiedzieć, że jesteś wszystkim.
Nie mogę mówić, że się duszę bez Ciebie.
Nie mogę przyznać, że jesteś jedynym.
Upadam, nie wstaję, nie mogę.
Nie zrozumiesz, przecież Cie kocham.
Nie zmienię tego, przyznaję.
To wszystko się w sobie pogubiło, nie ma wyjścia.
To jak ogromny labirynt, w którym ja jestem przy wejściu, a Ty wyjściu.
Nie dotrzemy do siebie..
/ diedforhim
|
|
|
Budzę się.
Gwałtownie szukam, chociaż nigdy Cie tu nie było.
Chłodno mi jakoś.
Odwracam się, otwieram oczy i milknę.
Wstaję i zakładam włochate klapki.
I nie chce mi się żyć.
Milknę, ze mną świat.
Kolejny zimny zaśnieżony smutkami dzień.
Odpuszczam.
Nie żyję, jestem.
Poczekam aż stopnieje, poczekam na szczęście.
Wiosna tuż tuż.
/ diedforhim
|
|
|
Chciałabym od tego uciec.
Zniknąć za rogiem nie wracając.
To miejsce mnie rani, rani mnie bardzo.
Jednak coś tam jest.
Coś co przyciąga mnie, widzę wyraźnie.
Stoisz tam.
Wyciągasz dłoń, czuje jakby radość..
Ranisz mnie, ból przebija mnie..
Uciekać czy zostać.
Zostać, przecież Cie pragnę..
ale zostawiłeś zbyt dużą ranę..
żegnaj.
/ diedforhim
|
|
|
Chciałabym od tego uciec.
Zniknąć za rogiem nie wracając.
To miejsce mnie rani, rani mnie bardzo.
Jednak coś tam jest.
Coś co przyciąga mnie, widzę wyraźnie.
Stoisz tam.
Wyciągasz dłoń, czuje jakby radość..
Ranisz mnie, ból przebija mnie..
Uciekać czy zostać.
Zostać, przecież Cie pragnę..
ale zostawiłeś zbyt dużą ranę..
żegnaj.
/ diedforhim
|
|
|
Myliłeś się..
Nie radzę sobie do tej pory.
Myliłeś się..
Czas wcale nie pomaga, wręcz na odwrót.
Myliłeś się..
Nie mogę się podnieść.
Myliłeś się..
Odszedłeś i wcale nie jest mi lepiej.
Myliłeś się..
Nie przestałam tęsknić.
Myliłeś się..
Wciąż Cię kocham..
Myliłeś się..
Nie zapomnę.
/ diedforhim
|
|
|
I stała jeszcze chwilę.
Wpatrywała się w głębokie ślady jego butów.
Nie było już go widać.
Nie wróci, wiedziała.
Odwróciła się, przyszło to z trudem.
Szła.
Jeszcze raz spojrzała za siebie.
Pustka za nią i przed nią.
Szła jednak przed, bo za nie potrafiła.
/ diedforhim
|
|
|
Mimo mrozu jest mi ciepło.
Nawet mogę odmówić ciepłych rękawiczek.
Nie czuję tego stanu, tego zimna.
Jest mi to takie obojętnie.
Mimo mrozu idę, śnieg na twarzy.
Łapię szybko jak małe dziecko płatki śniegu.
Topnieje szybciej.
Szczęście.
Śnieg jak wspomnienia.
Znikają i pojawiają się na nowo znikąd.
I znów zakładam kaptur, włączam muzykę.
Znów tęsknię. /diedforhim
|
|
|
Pamiętacie może sie_wie? Tak tak, to znowu ja. Opuściłam moblo na dosyć długo, a teraz wracam i opuszczam pinger'a. Mam nadzieję, że jakoś się na nowo z tym oswoję. ;)
|
|
|
|