|
popatrz to anioł z diabłem mówią mi co lepsze,
tylko szkoda, że to zawsze diabeł głośniej szepcze.
|
|
|
nikt nie zasługuje na Twoje łzy , a ten , kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu .
|
|
|
Są tacy faceci, którzy od kobiety chcą tylko seksu i są takie kobiety, które tylko seks mogą dacetowi dać ...
|
|
|
wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. jednak kochać, mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie.
|
|
|
krew mi się ścina jak u ciebie widzę łzy, pójdę za tobą nawet w największy syf
|
|
|
Bo ta suka nie wie co to miłość, kocha tych którzy są przy kasie, zachowuje się jak galerianka za jeansy będzie klęczała przy twoim kutasie.
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
niech znikna Ci co sie przeszloscia szczyca, albowiem kazda dziwka tez byla dziewica..
|
|
|
Obudził mnie dziś huk twoich myśli. Widziałam jak się skropliły i spadły z deszczem. Dusisz się z nadmiaru powietrze. To dlatego, że nie spytałeś o zawartość tlenu. Nigdy nie tego nie robiłeś. Pochłaniałeś całość, zapominając o elementach jakie ja budowało. Coś za coś. Tak, wiem. Ale ile masz jeszcze tego 'coś'? Pusta przestrzeń pomiędzy pojedynczymi uderzeniami nadal jest zbyt duża aby je nastroić, jedna jest na tyle mała, aby wierzyć że w końcu zniknie.
|
|
|
Patrzymy na siebie w spokojnej udręce, dziś tylko się znamy, nic więcej..
|
|
|
Zsuwam się delikatnie z łóżka i przechylam ciało w twoją stronę. Gdyby moja głowa nie była teraz pochłonięta przez inne myśli, zwróciłam bym uwagę na to jak bezdźwięcznie to zrobiłam.
|
|
|
Bo z kija zrobia się belki, z belek most. A na moście staniemy my, którzy nie popłynęliśmy z prądem i będziemy patrzeć jak znikacie za horyzontem. Wtedy świata będzie w naszych rekach. Nie zmienimy go, ale my będziemy inni.
|
|
|
|