|
Chodź, zabiorę cię tam, gdzie w kolorach jest świat, choć na chwilę zapomnij
|
|
|
Nie czas na racjonalność, to zbrodnia emocje tłumić
|
|
|
Świat nie słucha, i niczego wciąż nie pojął
|
|
|
Jeśli mam czelność ciebie prosić to tylko dlatego, że za ciebie mógłbym nosić każdy ciężar
|
|
|
Czasami myślisz ile jeszcze wytrzymasz ze świadomością, że wolność drzemie gdzieś w żyłach
|
|
|
Gdzie jest granica co wolno a co warto, szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką
|
|
|
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca
Ból chorób, strach o niego jeszcze to podkręcał
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim
Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił
|
|
|
ak się skończyły ziomuś te ich wspólne wojaże,
Nie czaję, ale zdaję się, że nie pod ołtarzem.
Już ich nie spotykam razem ani osobno.
Zniknęli, przepadli jak kamień w wodę podobno.
|
|
|
wypluwam krew otwarta rana w moim sercu
nie chce umierac a samotnosc jest morderca
|
|
|
I może to jutro wcale nie nadejdzie,
ale w głowie setki pytań - Co ze mną będzie?
|
|
|
Mówisz "kocham", niech to nie brzmi, jak bajka,
Mów o głębszych uczuciach, jakbyś miał skoczyć na główkę w Bajkał
|
|
|
rozsądek mówi nie pij jednak myślę - chlaj
gdy mówię wyglądasz ślicznie, jak królewna z bajki,
to przeważnie wtedy myślę, kiedy kurwa ściągniesz majtki.
|
|
|
|