|
deliberacjaaa.moblo.pl
Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z
|
|
|
Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej, bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością.
|
|
|
Uparci płaczą do skutku - słabi do poduszki.
|
|
|
Choć w sumie nie jestem taka zła, ja po prostu nie lubię być okłamywana.
|
|
|
Miłość to wolność. Czasem tego nie rozumiem,
i zamiast poddać się emocjom udaję, że nie czuję.
|
|
|
Przystojny dość był, inteligentny na tematy różne rozmawialiśmy, nie powiem że nie, ale co z tego jak ja dla niego uczucia nie mam. To z nim zrywam, nie? Zresztą, miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać, nie
|
|
|
Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'
|
|
|
Nie pragnę miłości.
Na jeden moment, chwilkę.
Przemijającej bez echa.
Nie pragnę miłości.
Płytkiej, bez głębszych
uczuć.
Takiej z próżności.
Pragnę miłości stałej.
Która mi zawsze pozwoli.
Mieć w sercu radość...
|
|
|
Brawo!Otrzymujesz bonus co do listy Rzeczy Spieprzonych i jednocześnie wygrywasz talon na flaszkę i balon! Uśmiechnęła się gorzko, kręcąc głową z politowaniem. Politowaniem dla samej siebie
|
|
|
piję kawę. palę szlugi i czasami po prostu żyje. poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo. zdarza się, że jaram się zwykłą gwiazdką przy dwukropku. a gdy mówię 'zróbcie hałas' to wszyscy kurwa krzyczą.
|
|
|
Więc odłóż tego szluga, wytrzyj oczy i przestań się wkurwiać na ten świat, tylko zrób coś, żeby swoje życie zmienić.
|
|
|
Daj dzieciakowi szluga, a będzie szczęśliwy przez cały dzień. Naucz go palic.. a będzie szczęśliwy przez resztę swojego skróconego życia
|
|
|
ak sie masz, ledwo dyszysz, bierz sie w garść na co liczysz?
Psia mać wiem, że stać cie na lepsze wyniki !
|
|
|
|