 |
definicjamiloscii.moblo.pl
bo mam tą świadomość że z własnej woli tracę najcudowniejszego faceta pod słońcem przez swoje chore zachowanie.
|
|
 |
bo mam tą świadomość, że z własnej woli tracę najcudowniejszego faceta pod słońcem przez swoje chore zachowanie.
|
|
 |
od półtora roku nic się nie zmieniło. co noc kładę się pod kołdrę z zaciśniętymi w pięści dłońmi, z oczami przeszklonymi łzami. tęsknię. nieustannie i może, z każdym kolejnym dniem, minimalnie mocniej.
|
|
 |
tak, to ja Go pocałowałam. jednak odwzajemnił pocałunek - a to o czymś świadczy.
|
|
 |
fascynowało nas życie. jarała miłość. przypadkiem zaprzyjaźniliśmy się z cierpieniem.
|
|
 |
nie mogę. nie potrafię. nie chcę. nie bez Ciebie.
|
|
 |
wytrzeźwiejemy z miłości.
|
|
 |
zdziwienie, kiedy po kilku miesiącach milczenia, od tak w rogu ekranu pojawił się komunikat o nowej wiadomości wraz z Jego imieniem.
|
|
 |
bo jeśli mamy wznosić toasty w podzięce za szczęście, które już nas spotkało - pozostaniemy trzeźwi.
|
|
 |
mam jedynie ochotę rzucić ulubionym kubkiem o ścianę rozlewając po całym pokoju kakao, wyjść z domu zarzucając na siebie tylko pierwszą lepszą bluzę, przyjść do Ciebie, wyznać jak kurewsko samotnie, źle i beznadziejnie się czuję. mogę nawet zbłaźnić się wylewając kolejne łzy, podczas mierzenia Twoich szmaragdowych tęczówek. chcę, żebyś mnie przytulił. zamknął w swoich ramionach łagodząc choć minimalnie wszechogarniający mnie ból.
|
|
 |
nie masz pojęcia co czuję, kiedy oplata rękoma moją talię, kiedy patrzy w ten cudowny sposób, kiedy się uśmiecha tylko dla mojej osoby. nie wiesz jak cholernie mnie to boli. nie zdajesz sobie sprawy ile oddałabym, żeby jednak zniknął z mojego życia.
|
|
 |
ostatnio zwyczajnie nie mam ochoty na bycie miłą, wybacz.
|
|
 |
powiedz, jeśli już nie potrafisz mnie kochać.
|
|
|
|