głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
dawkamiloscii gdy zabrali mnie pierwszy raz do klubu gdzie grali trance nie było w tym nic szczególnego. klub jak klub każdy podobny z muzyką której nie lubiłam ze światłami

dawkamiloscii

dawkamiloscii.moblo.pl
gdy zabrali mnie pierwszy raz do klubu gdzie grali trance nie było w tym nic szczególnego. klub jak klub każdy podobny z muzyką której nie lubiłam ze światłami które p
gdy zabrali mnie pierwszy raz do... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

gdy zabrali mnie pierwszy raz do klubu,gdzie grali trance nie było w tym nic szczególnego. klub jak klub, każdy podobny-z muzyką, której nie lubiłam,ze światłami,które przyprawiały mnie o ból głowy.standart.zmęczeni usiedliśmy przy barze.zamówili piwo, ja nie zamawiałam nic. i wtedy przyszedł on.wyglądał inaczej niż zwykle, zachowywał się dalej jak psychopata. gdy go zobaczyłam wystarszyłam się. bałam się na niego patrzeć,był przerażający.odstawał od nich i od tych wszystkich dziwaków,którzy właśnie ogarniali parkiet.gdy wreszcie się oddalił mogłam pośledzić go trochę wzrokiem.podszedł do jakiejś dziewczyny.była ładna. podszedł i zaczął nawijać.jak zupełnie normalny chłopak.przeżyłam kolejne mocne zdziwenie.nie wydawało mi się,że on też może polować na laski. 'też myślałam na początku,że to jakiś zepsuty gej,który bawi się w wampira'-z rozmyślań wyrwała mnie pewna dziewczyna.wzruszyłam ramionami i udałam,że wcale mnie to nie interesuje.a interesowało,chol.rnie.

Zabawa jest wtedy  kiedy wypijesz za... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną..

lubił czuć na sobie spojrzenia... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

lubił czuć na sobie spojrzenia innych ludzi . lubił gdy stare babcie komentowały jego wygląd . pomimo licznych kolczyków na twarzy i kolorowych włosów nosił specialnie zwykly podkoszulek , żeby móc szpanować swoimi tatuażami , żeby wk.rzać ludzi , którym to przeszkadzało . widywano mnie z nim i również patrzono na mnie dziwnie . choć miałam zwykłe rude , półdługie włosy , zwykłe spodenki i koszulkę , zwykłe oczy , nie nosiłam kolczyków nawet w uszach , a jak miałam jakiś tatuaż to tylko narysowany czarnym markerem . nic więcej .

reszta ekipy ogarniała coś z tyłu... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

reszta ekipy ogarniała coś z tyłu,a my piliśmy jakiś dziwny napój,który wcale mi nie smakował.siedzieliśmy na przeciwko siebie,na wysokich,metalowych krzesłach.mówiłam coś,szybko i dużo.chciałam,żeby atmosfera się poluźniła,żeby nawiązała się między nami jakaś nić porozumienia.nie słuchał.wyglądało,że ma to centralnie w d.pie.i miał.w końcu spojrzałam mu w oczy.wkurzył się.nie lubił gdy na niego patrzałam,drażniłam go.'czemu się okaleczasz?' spytałam,nie spuszczając z niego wzroku. 'spie.dalaj' odparł szybko i wrócił do picia napoju.tego dziwnego.'no powiedz'-już nie reagowałam na jego przekleństwa,stały się częścią naszej znajomości.'tak jest łatwiej. to coś co pozwala przetrwać.jak fajki,dragi czy wóda, tyle,że to masz za darmo.i jest silniejsze.wydaje ci się,że jesteś na szczycie,że jesteś najważniejszy.to podnieca' spojrzał wreszcie na mnie.'mam ochotę wbić ci coś ostrego do szyi'-powiedział-'weź spie.dalaj'-teraz to ja byłam wulgarna,wstałam i wyszłam. był dziwny.

Wyciągam dłonie   dotykam lini... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Wyciągam dłonie , dotykam lini życia , naciągam ją lekko nie czując nadużycia emocji błądzących w lesie uczuć nadużycia użyczeń losu , serca bicia .

Czekam na wolny od wszystkiego dzień... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Czekam na wolny od wszystkiego dzień . Na łąkę , Ciebie i piękne pozy chmur na błękitnym niebie .

Znów tęsknie i marzę o dotyku... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Znów tęsknie i marzę o dotyku Twych gorących uczuciem warg .

Spoglądam na Ciebie przez pryzmat... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Spoglądam na Ciebie przez pryzmat wyobraźni . Uśmiechem rozjaśniasz me stęsknione już emocje , uczucia , myśli . Znów czuję niedosyt . Chce go już złagodzić .

Coraz bardziej dłużą mi się dni... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

Coraz bardziej dłużą mi się dni , coraz więcej minut występuje w wyobrażonym zegarku .

po kolejnym niezywkłym pocałunku... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

po kolejnym niezywkłym pocałunku , po kolejnym nieziemskim objęciu , po kolejnym magicznym spojrzeniu w jego oczy w końcu coś powiedział . powiedział , że to nie dla niego . że bóg nie obdarował go czymś takim jak potrzeba bycia z kimś . że nie potrafi się dostosować . nie wiedziałam co zrobić , jak się zachować . nie chciałam wyjść na egoistycznego dzieciaka , który sobie nie radzi . powiedziałam ' okej ' i z uśmiechem na twarzy zaczęłam ogarniać puste pudełka po ciastkach . było jak dawniej , żadnych zobowiązań . z tą różnicą , że na rzęsy musiałam nakładać więcej tuszu , na zmęczoną twarz więcej pudru , na usta więcej uśmiechu . nocami wędrowałam do piekła . cierpiałam przez diabła w ludzkiej postaci . cierpiałam , a emocje rozdzierały moje ciało od środka sprawiając , że wręcz czułam każdy zgrzyt czy przesunięcie zbolałych od cierpienia kości.

pokłóciliśmy się . krzyczałam... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

pokłóciliśmy się . krzyczałam , że to wszystko nie ma sensu, ta cała zabawa w bycie razem. mówiłeś, że damy radę, że przetrwamy wszystko. wtedy powiedziałam szeptem , cała zapłakana , że to tak, jakbym cię poprosiła o gadającego słonia - nierealne, i wybiegłam. wieczorem, leżałam na kanapie , skacząc po kanałach. usłyszałam dzwonek do drzwi. - pizza - pomyślałam. - wreszcie. podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam. trzymałeś w ręku pluszowego słonia. nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać. - objeździłem każdy sklep w mieście, więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije - powiedziałeś, a ja uśmiechnęłam się, wciągając cię do środka

sobota rano. zostałam na noc u... teksty

dawkamiloscii dodano: 27 luty 2011

sobota rano. zostałam na noc u Ciebie, byłeś sam. weszłam do pokoju z tacką, w twojej koszulce, która sięgała mi przed kolana. - śniadanie! - wykrzyczałam, po czym położyłam się obok Ciebie. na tacce były dwa tymbarki, paczka żelek i dwa słoiczki gerber. popatrzałeś na mnie, mówiąc. - wiesz, byłabyś okropną żoną. ale mimo wszystko uwielbiam się z tobą bawić w dom

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć