|
dangerous811.moblo.pl
Wyrwalam kolejna kartke z zeszytu kolejna z twoim imieniem kolejna z sercami i kolejna ze lzami. W oczacz zatoczyla mi sie lza ktora wolno splynela po moim policzku
|
|
|
Wyrwalam kolejna kartke z zeszytu, kolejna z twoim imieniem, kolejna z sercami i kolejna ze lzami. W oczacz zatoczyla mi sie lza, ktora wolno splynela po moim policzku.Wszystko wrocilo.Spedzales ze mna kazdy dzien, sprawiales ze sie smialam,calowales mnie,przytulales,chociaz znalismy sie tylko pare dni,robiles mi nadzieje.mowiles ze jestem wyjatkowa..ze jestem calkiem inna od innych dziewczyn..powiedziales ze cos do mnie czujesz..cos wiecej niz przyjazn.. a teraz. nawet nie jestes wstanie napisac mi smsa, lub puscic sygnala. || fevergirl
|
|
|
Gdzie jest granica, co wolno i co warto, szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką
|
|
|
coraz częściej mam wyjebane i odpowiadam: wszystko jedno. Chciałabym tylko być gdzieś z Tobą, prowadzić za rękę kiedy ciemno.
|
|
|
Uwielbiam ten moment gdy przypomina mi sie chwila z tb z przeszlosci ktora sama wyciska usmiech
|
|
|
Chcę położyć moje usta na twoich i w nieskończoność będę ci powtarzał,
że życie bez ciebie byłoby nie do zniesienia
|
|
|
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. BUZIA ;) Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto
|
|
|
Delikatnie masował jej ramiona i szeptał na ucho jak bardzo ją kocha. Właśnie wtedy, gdy najbardziej tego potrzebowała. Zawsze wyczuł tą chwile.|| ano..;/
|
|
|
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
|
przy Tobie czułam sie bezpieczna...
____________________
mmAmm.. :*
|
|
|
jak się kocha to sie wszytko da zrobić
|
|
|
Płacz to codzienna rzecz mojego życia. Płacze, gdy jest mi smutno. Płacze, gdy jestem szczęśliwa. Płacze, gdy z czymś sobie nie radze. Płacze, kiedy wiem, że niczego więcej w życiu mi nie potrzeba. Płacze, gdy wiem, że nie zobaczę już nigdy osoby, która tak wiele znaczyła. A konkretniej to płacz jest najczęstszą czynnością w moim życiu.
|
|
|
|